– Najważniejsze, że mały Thomas przyszedł na świat cały i zdrowy. Wszystko odbyło się bez żadnych komplikacji – cieszył się Bardal, który ma również dwuletnią córkę Annę.
Warto odnotować, że miniony sezon był dla Andersa bardzo udany. Norweg skakał bardzo równo i stabilnie, co jak się później okazało wystarczyło do zwycięstwa w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata. Jak pamiętamy, Bardal gromadząc 1325 punktów, wyprzedził faworyzowanych Austriaków: Gregora Schlierenzauera (1267 pkt.) i Andreasa Koflera (1203 pkt).