You are currently viewing TOM HILDE: MUSZĘ USTAWIAĆ POPRZECZKĘ CORAZ WYŻEJ

TOM HILDE: MUSZĘ USTAWIAĆ POPRZECZKĘ CORAZ WYŻEJ

hilde%20tom%202 - TOM HILDE: MUSZĘ USTAWIAĆ POPRZECZKĘ CORAZ WYŻEJTom Hilde – pomimo wiosennej przerwy w skokach narciarskich, systematycznie utrzymuje kontakt z fanami. Ostatnio na swojej stronie internetowej odpowiedział na kilka pytań zadanych mu przez pasjonatów tego sportu. 

Norweg napisał m.in. o tym, co sprawia, że jego motywacja jest na tak wysokim poziomie:

W życiu trzeba mieć swoje cele i marzenia. Kiedy już osiągam jakiś cel, muszę sobie ustawić wyżej poprzeczkę. Trzeba to poprzeć ciężką pracą. Jeśli planujesz co będziesz robić, to łatwiej jest się trzymać tego planu niż po prostu robić coś, na co masz akurat ochotę.”

Odniósł się też do tego, jaką chwilę związaną ze skokami narciarskimi zapamiętał najbardziej:

Mam wiele wspomnień związanych ze skokami, ciężko jest wybrać jedną. Bardzo dobrze pamiętam kiedy Anders Jacobsen zwyciężał Turniej Czterech Skoczni (2006/2007). Atmosfera i radość po tym wydarzeniu była niesamowita. Drugim ważnym wydarzeniem był triumf Andersa Bardala w Pucharze Świata. Niesamowicie się z tego cieszyłem. Oczywiście bardzo miło wspominam moje trzy zwycięstwa w Pucharze Świata. Myślę, że to moje trzy najlepsze wspomnienia związane ze skokami.”

Jeden z fanów zapytał Toma z jaką osobą sympatyczny Norweg chciałby się spotkać najbardziej.

„To naprawdę bardzo trudne pytanie z więcej niż jedna odpowiedzią. Jeśli masz na myśli spotkanie się z kimś na chwile, zrobienie sobie zdjęcia, to chętnie zobaczyłbym się z prezydentem USA – Barackiem Obamą. Jeżeli chodzi o spędzenie z kimś całego dnia to wybrałbym Travisa Pastranę i Tigiera Woodsa. Obaj osiągnęli naprawdę wiele w swoich dyscyplinach.” – odpowiedział Hilde.

Źródło: tom-hilde.com


Dodaj komentarz