You are currently viewing 40. URODZINY LEGENDY SKOKÓW – NORIAKI KASAI

40. URODZINY LEGENDY SKOKÓW – NORIAKI KASAI

 6.06.2012 r. / 17:20

kasai%20noriaki - 40. URODZINY LEGENDY SKOKÓW - NORIAKI KASAI

Warto przypomnieć, że początek kariery „długowiecznego” Japończyka to czas stylu klasycznego. Kasai doskonale pamięta współzawodnictwo z Jensem Weissflogiem, Dieterem Thomą, Matti Nykannenem i wieloma innymi czołowymi skoczkami przełomu lat 80-tych i 90-tych. Już po 3 latach osiągnął wielki sukces – zwyciężył w Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich w czeskim Harrachovie (1992 r.). Pokonał wówczas Andreasa Goldbergera (późniejszego 2-krotnego zdobywcę Kryształowej Kuli) oraz Roberto Cecona z Włoch. Wówczas była to ogromna niespodzianka – nikt nie spodziewał się triumfu niespełna 19-letniego Japończyka.

W jego karierze pojawiały się wzloty i upadki, jednak Kasai rozpoczynał kolejne sezony z tą samą determinacją i pasją. Nie miał problemu w „przestawieniu się” na styl „V”. Na dzień dzisiejszy jego statystyki budzą podziw: 409 konkursów Pucharu Świata, 15 zwycięstw i 44 razy na podium PŚ, udział w 6 Igrzyskach Olimpijskich (!), drużynowo jest pięciokrotnym medalistą w drużynie(raz w Igrzyskach Olimpijskich – srebro w Lillehammer w 1994 roku, dwukrotnie srebro i dwukrotnie brąz w Mistrzostwach Świata) i dwukrotnym brązowym medalistą indywidualnie – z Predazzo w 2003 roku, kiedy mistrzostwa zdominował nasz Adam Małysz. Oczywiście do tego dochodzi wspomniane wcześniej Mistrzostwo Świata w lotach narciarskich z Harrachova.

Długa kariera Japończyka to fenomen, skoczkowie, szczególnie młodzi jasno podkreślają, że to zaszczyt konkurować z Noriakim. Biorąc pod uwagę skokowy reżim żywieniowy, wycieńczające przygotowania do sezonu czy w końcu długie sezony niezłomnośc Kasaiego wzbudza ogromny podziw. Tym bardziej, że zeszły sezon był jego najgorszym- zakończył go na 51 miejscu w klasyfikacji generalnej. Japończyk zdaje sobie sprawę, że coraz bardziej odstaje poziomem od drużyny, że młodzi zdolni ( Ito, Tochimoto, Yumoto) osiągają coraz lepsze wyniki i coraz trudniej będzie mu się zmieścić w „pierwszej czwórce”. Niemniej jednak dopóki jest w kadrze i dopóki nie będzie chciał odpuścić ( czego nie zamierza, deklaruje skakanie do IO w Soczi) dopóty będziemy mogli przy każdym skoku wspominać jego wspaniałą karierę i przepiękną sylwetkę w locie.

informacja własna

 

 

Dodaj komentarz