Jednym z najbardziej kontrowersyjnych i dyskutowanych tematów tegorocznego letniego sezonu w skokach narciarskich są bez wątpienia nowe kombinezony. Przepisy Międzynarodowej Federacji Narciarskiej są przyczyną wielu dyskwalifikacji. Pech chciał, że podczas zawodów LGP w Hinterzarten ofiarą nowych strojów padł ich jeden z największych przeciwników – Gregor Schlierenzauer.
Austriak po konkursie indywidualnym w Hirtenzarten wyjaśniał przycznę dyskwalifikacji:
„Byłem bardzo zaskoczony decyzją sędziów. Przed startem mój kombinezon został dokładnie sprawdzony i był zgodny z przepisami. Problem tkwi w tym, że pianka, z której wykonany jest kombinezon rozszerza się, co powoduje zwiększanie sie powierzchni stroju. Jednak to trochę wstyd zostać zdyskwalifikowanym w lecie i to o 1 cm. , mimo, iż nowe przepisy sprzyjają takim sytuacjom.”
Austriacki skoczek wypowiedział się także o przyszłości nowych przepisów:
„Mam nadzieję, że nie jest to ostateczna wersja kombinezonów. Wielu skoczków również z czołówki narzeka na nowe przepisy, co więcej nawet FIS nie jest do końca zadowolona z tej reformy. Według mnie, koncepcja ta powinna zostać poddana szczegółowemu przeglądowi i zostać dopracowana.” – zakończył Schlierenzauer.
Źródło: skispringen-news.de