KOFLER I LOITZL Z OPTYMIZMEM PATRZĄ W PRZYSZŁOŚĆ

„Zwycięstwa w ubiegłym roku były bardzo specjalne" – powiedział Kofler, który wygrał w poprzednim sezonie dwa konkursy na norweskiej Lysgardsbakken. Pracował ciężko i konsekwentnie piął się w górę.

Gregor Schlierenzauer, mający na swoim koncie już 40 zwycięstw w konkursach Pucharu Świata i Thomas Morgenstern, który wygrywał 22 razy, wyróżniają się spośród kardy Austriackich skoczków. Nie można jednak zapominać o innych zawodnikach Alexandra Pointnera, którzy sukcesywnie odsłaniają swoje mocne strony.
Andreas Kofler wygrał 10 konkursów Pucharu Świata, a w minionym sezonie zajął 3 miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc do lidera 122 punkty. Jak sam zauważa, od trzech lat jego forma stale rośnie, a marzenia o największych trofeach stają się coraz bardziej realne. Przyznał też, że na pewno Gregor i Thomas wałczyć będą o zwycięstwa, lecz on stara się pracować ciężko, rozwijać się, wierzyć w swoje możliwości i z optymizmem patrzyć w przyszłość, która być może przyniesie oczekiwane sukcesy.
W przeciwieństwie do Koflera, Wolfgang Loitzl nie mógł ostatnio mówić o dobrej formie. 32-latek z austriackiego Bad Ischl nie zamierza jednak odpuścić. Przygotowania to sezonu zimowego były dla niego priorytetem i dały podstawę do stawiania sobie wyższych celów. „To bardzo ważne, by już w pierwszych konkursach osiągnąć dobre wyniki" mówi zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni z 2009 roku. Mimo optymizmu, Loitzl jest jednak ostrożny i z cierpliwością czeka na rozwój wydarzeń.

źródło: Kleinezeitung.at