Zawody rozpoczną się piątkowymi kwalifikacjami i będą trwały przez cały weekend. Dla kobiet będzie to drugi konkurs indywidualny w tym sezonie.
„Mamy nadzieję podtrzymać formę z Lillehammer. Będziemy usatysfakcjonowani, jeżeli Anette 'wyskacze’ sobie miejsce w pierwszej dziesiątce oraz gdy dwie pozostałe zawodniczki także pojawią się w czołowej dziesiątce. Wysoko stawiamy sobie poprzeczkę” – mówi Christian Meyer, trener żeńskiej kadry.
Mężczyźni natomiast jadą do miasta olimpijskiego w jednym celu – wypaść lepiej niż w zawodach w Kuusamo, gdzie w konkursie drużynowym zajęli 4. miejsce, a w indywidualnym najlepszy z Norwegów był dopiero dziesiąty.
„Jedziemy do Rosji, przede wszystkim po to aby zapoznać się z obiektem przed Igrzyskami Olimpijskimi. Obecnie mamy trzech zawodników w czołowej dziesiątce, jeżeli utrzymamy taką formę do Olimpiady, myślę że możemy być wtedy bardzo wymagającym przeciwnikiem” – komentuje Alexander Stoeckl.
Zawodnicy wraz ze sztabami szkoleniowymi już w środę wylecą do Soczi.
Źródło: skiforbundet.no