Norwegowie postanowili wziąć przykład z Polaków i zorganizować konkurs skoków do celu. Zaproszono do tej zabawy zawodników na co dzień skaczących w PK czy PŚ – Fredrika Bjerkeengena oraz Kim Rene Elverum Sorsella. Konkurs ten miał miejsce na skoczni Midtstubakken (HS 106) w Oslo i był transmitowany przez telewizję „Golden Goal”.
Zabawa ta polegała nie na oddaniu tak jak w normalnej rywalizacji jak najdłuższego skoku, tylko trzeba było dolecieć do konkretnego celu. Linie wyznaczające cel skoku zostały ustanowione na 25m, 40m oraz 100 metrze, a zwycięzcą został zawodnik, którego suma trzech odległości była najbliższa 165 m.
Zawody wygrał Kim Rene Elverum Sorsell, którego wynik był najbliższy od pożądanego (do 165 metrów brakło mu tylko 16,5m). Bjerkeengen był gorszy od swojego kolegi o 7 m.
„Telewizja Golden Goal zadzwoniła do mojego Dyrektora Sportowego w Lillehammer z pytaniem o taką możliwość, a on rzecz jasna zgodził się. Sprawiło mi to ogromną frajdę, jako że jestem typem lubiącym wyzwania, a to z pewnością do nich należało, ponieważ nigdy wcześniej nie robiłem czegoś takiego” – powiedział Sorsell.
„Jeśli coś w tym stylu pojawi się pewnego dnia w kalendarzu Pucharu Świata, możecie na mnie liczyć. Uważam też, że jest to coś zdecydowanie bardziej atrakcyjnego niż regularne konkursy na średnich obiektach, a show tego rodzaju na takiej skoczni byłoby ciekawe” – poparł go Bjerkeengen.
Oto wideo przedstawiające skoki podczas tego konkursu:
{youtube}eZEh9lCsg4c{/youtube}
Źródło: Berkutschi.com