You are currently viewing ŁUKASZ KRUCZEK dla SkokiPolska: „SEZON WCIĄŻ TRWA, KONIEC DOPIERO w PLANICY”

ŁUKASZ KRUCZEK dla SkokiPolska: „SEZON WCIĄŻ TRWA, KONIEC DOPIERO w PLANICY”

Kruczek Lukasz konf B.Leja - ŁUKASZ KRUCZEK dla SkokiPolska: "SEZON WCIĄŻ TRWA, KONIEC DOPIERO w PLANICY"Dzisiejszy konkurs w Oslo był kolejnym z serii wietrznych i loteryjnych. Na podium po raz kolejny uplasował się nasz reprezentant – Kamil Stoch, który Kryształową Kulę ma już prawie w kieszeni. Jak zapewnia jednak trener Łukasz Kruczek – koncentracja będzie do samego końca.

 

SkokiPolska: Jak oceniłby Pan dzisiejsze skoki Kamila Stocha (132 i 127 m / 3. miejsce)?

Łukasz Kruczek: Skoki z progu bardzo podobne do siebie, były jedynie drobne różnice w 'timingu’. Problemy w locie były spowodowane głównie warunkami i reakcjami Kamila na te warunki. Ogólnie można powiedzieć, że dziś w Oslo powietrze było nieco „dziurawe”. Były czasami dość duże turbulencje.

 

SkokiPolska: Rezultat Macieja Kota (119,5 i 126 m / 20. miejsce) można chyba ocenić jako udany, czy skoki także?

Łukasz Kruczek: W pierwszym skoku odbicie rozpoczął odrobinę za wcześnie i do tego pierwsza faza lotu nie była dobra, jeśli chodzi o warunki. Skok drugi był podobny do tego z serii próbnej [128,5 m].‎ Udany występ.

 

SkokiPolska: Generalnie skocznia w Oslo-Holmenkollen pokazała sporą zmienność warunków wietrznych – czy to właśnie jest powodem braku punktów Żyły, Kubackiego i Ziobry?

Łukasz Kruczek: W przypadku Piotrka i Dawida tak. Warunki utrudniały. ‎Jasiek skoczył słabszy skok.

 

SkokiPolska: Jakie plany ma polska kadra przed Mistrzostwami Świata w lotach w Harrachovie?

Łukasz Kruczek: Skład na MŚ w lotach będzie podany we wtorek. Do Harrachova ruszamy w środę. Kilku zawodników skoczy jeszcze trening o ile pogoda pozwoli w Zakopanem.

 

SkokiPolska: Kryształowa Kula jest już na wyciągnięcie ręki Kamila, myślicie już o końcowym triumfie?

Łukasz Kruczek: Niby tak, ale sezon wciąż trwa. Kończy się dopiero po ostatnim skoku w Planicy.
 

rozmawiał Bartosz Leja

Dodaj komentarz