Severin Freund po wczorajszym dwuseryjnym konkursie w Harrachovie został Mistrzem Świata w lotach. Rozstrzygnięcia miały jednak miejsce dziś, w związku z odwołaniem konkursu ze względu na wiatr. To pierwszy indywidualny medal Freunda w zawodach rangi mistrzowskiej. Oto co powiedział niemiecki skoczek po zdobyciu tytułu.
„Wiedzieliśmy, że będziemy musieli poczekać na dzisiejsze skoki. Patrząc przez okno widzieliśmy drzewa, które drżały z powodu wiatru. Byłem prawie pewien, że jednak będziemy mogli dzisiaj skakać, że warunki wieczorem się poprawią” – powiedział Niemiec.
Jak zapewnił Freund, był przygotowany na to, aby dzisiaj także rywalizować: „Naprawdę chciałem dzisiaj skoczyć, ponieważ jestem teraz w dobrej formie. Z warunkami, które panowały dzisiaj, odwołanie konkursu było jednak najlepszą decyzją. Loty narciarskie to inna sprawa niż skakanie na obiekcie K-120, a nikt nie chciał ryzykować dziś kontuzją„.
„Wczoraj pokazałem, że byłem najlepszy, to naprawdę niesamowite. To mój pierwszy indywidualny medal i tytuł. Długo na to pracowałem, miałem też kilka czwartych miejsc, ale takie konkursy także dużo mnie nauczyły. Ten sezon jest moim najlepszym” – zakończył nowy Mistrz Świata w lotach narciarskich.
informacja własna