Nie tylko polscy skoczkowie lubują się w grze w siatkówkę. W połowie czerwca zawodnicy ze Szwajcarii z Simonem Ammannem na czele mieli możliwość rozegrania meczu z członkami profesjonalnej drużyny siatkarskiej VBC Einsiedeln.
Podczas zakończonego zgrupowania Simon Ammann wraz z kolegami trenował nie tylko na skoczni czy siłowni, ale również na sali gimnastycznej. Jednym z elementów odejścia od codziennej rutyny związanej ze skokami był mecz siatkarski rozegrany z członkami klubu VBC Einsiedeln. Był to mecz towarzyski, ale także dobre sprawdzenie wytrzymałości kondycyjnej. Mecze siatkówki są swego rodzaju codziennością dla skoczków narciarskich ze wszystkich krajów, ponieważ stanowią one jedną z form rozgrzewki.
– Gra w siatkówkę nie jest nam obca. Podczas zimowych zawodów, często rozgrywamy mecze siatkarskie z Japończykami, Włochami czy Niemcami – powiedział trener kadry Martin Künzle.
Podczas całego dnia spędzonego z siatkarzami z Einsiedeln, skoczkowie wykonali szereg ćwiczeń, które są charakterystyczne dla tego sportu.
– Dwie godzin spędzone z siatkarzami były bardzo interesujące i dały nam dużo radości. Największą różnicą w treningach jest to, że my, skoczkowie, mamy więcej przerw między ćwiczeniami. W drugiej części treningu, kiedy robiliśmy ćwiczenia techniczne z piłką, zauważyłem, że powinienem jeszcze więcej popracować nad moim odbiciem. Pomimo mojej skoczności, często brakuje mi odpowiedniego momentu wybicia – wyjaśnia lider ekipy szwajcarskiej Simon Ammann.
W najbliższym czasie role mają się odwrócić, i to team siatkarzy odwiedzi skoczków na ich treningu. – Chcemy pokazać siatkarzom jak wygląda fizyczny trening skoczka, po czym sprawdzimy, którzy zawodnicy mają lepszą skoczność – zapowiada Marc Völz, który cieszy się już na kolejny wspólny trening.
Jak wpłynęły na zawodników te specyficzne treningi, będzie można zaobserwować m.in w dnach 8-9 sierpnia podczas zawodów LGP w Einsiedeln.
Źródło: swiss-ski.ch