Niemieckich zwycięstw w FIS Cup ciąg dalszy. Po triumfie Gianiny Ernst w Hinterzarten pewnie triumfował Danny Queck. Tuż za Niemcem, na drugim miejscu, uplasował się Krzysztof Leja.
Zakopiańczyk wskoczył na drugi stopień podium dzięki dobrym skokom (99,5 i 98,5/246 punktów). Nieznacznie, bo o jeden punkt wyprzedził Słoweńca Zigę Mandla (99,5 i 99 m).
Miejsca za podium zajmowali kolejni reprezentanci gospodarzy: czwarty był Stephan Leyhe, a na piątym miejscu uplasowali się wspólnie Niclas Wrangler i Jan Maylander.
W dziesiątce znalazło się jeszcze dwóch naszych skoczków. Ósme miejsce zajęli ex aequo Przemysław Kantyka (97 i 97,5 m/233.5 pkt.) z Dawidem Jarząbkiem (95,5 i 97 m) oraz Markusem Eggenhoferem z Austrii. Andrzej Stękała był 11, Stanisław Biela 12, Łukasz Podżorski 13. Zapunktowali także pozostali Polacy:Adam Ruda (18), Sebastian Hebel (23) i Paweł Gut (24).
Kolejny konkurs FIS Cup już w niedzielę, ponownie w Hinterzarten.
informacja własna