Dobre informacje docierają do nas z norweskiego Trondheim – Andres Bardal jest już po udanej operacji nadgarstka i zaczyna ostrożne przygotowania do Mistrzostw Świata w szwedzkim Falun. Norweg nabawił się nieprzyjemnej kontuzji po tym jak uderzył ręką o zeskok skoczni w Wiśle.
Bardal przeszedł kluczową operację w Trondheim, w szpitalu Św. Olafa. Wcześniej, podczas polskich konkursów PŚ, znajdował się pod opieką naszych lekarzy.
– Plan opieki zdrowotnej wygląda nieźle. Mam przed sobą cztery tygodnie czasu na dojście do pełni formy. Jestem ostrożnym optymistą – skomentował swoją sytuację Bardal za pośrednictwem informacji prasowej.
Zaznaczmy, że – (…) normalna przerwa spowodowana taką kontuzją wynosi od czterech do sześciu tygodni – mówi Lars Haugvad, fizjoterapeuta w norweskiej drużynie skoczków. Nieprzyjazny uraz nadgarstka zmusił lekarzy do zastosowania specjalnych śrub i płytek w miejscu pęknięcia dłoni. Z pewnością skomplikuje to przygotowania doświadczonego Norwega do światowego czempionatu w Szwecji, który odbędzie się w drugiej połowie lutego.
źródło: nrk.no
