You are currently viewing Daniela Iraschko-Stolz: „Zaryzykowałam i straciłam zwycięstwo”

Daniela Iraschko-Stolz: „Zaryzykowałam i straciłam zwycięstwo”

Daniela Iraschko Stolz fot.Julia .Piatkowska - Daniela Iraschko-Stolz: "Zaryzykowałam i straciłam zwycięstwo"Daniela Iraschko-Stolz podobnie jak w Soczi, tak i w Falun, złoty medal przegrała z Cariną Vogt. Doświadczona Austriaczka po zawodach stwierdziła, że w finale nie miała najlepszych warunków. – Nad bulą miałam boczny wiatr, który nieco mi przeszkodził. W swojej karierze złoto już jednak zdobyłam – powiedziała 31-letnia skoczkini.

 

Dla Danieli Iraschko-Stolz był to powrót na mistrzostwa świata, po tym, jak przed czempionatem w Val di Fiemme nabawiła się kontuzji. Tym razem Austriaczka celowała w powtórzenie swojego wyniku z Oslo, gdzie zdobyła swój pierwszy złoty medal. Liderka Pucharu Świata znajdowała się na prowadzeniu po pierwszej serii konkursu w Falun. Ostatecznie musiała uznać wyższość Cariny Vogt.

– Medalu nie zdobywa się z dnia na dzień. Nie miałam szczęścia w drugim skoku, więc straciłam zwycięstwo. Ja już w swojej karierze to złoto raz zdobyłam – przyznała brązowa medalistka.

– W drugim skoku na buli dostałam podmuch bocznego wiatru. Mówię to nie po to, by znaleźć wymówkę, ale opowiedzieć jak było – powiedziała Austriaczka i dodała: – Zrobiłam dziś wszystko, co mogłam. Zaryzykowałam i popełniłam mały błąd nad bulą, choć przez to raczej nie straciłam cennych metrów. Jeśli chce się wygrywać, to wszystko musi być w jak najlepszym porządku.

Trener Andreas Felder był zadowolony z występu swojej podopiecznej. – Jestem szczęśliwy, że Daniela zdobyła ten medal. Jeśli widzieliście warunki, w których zawodniczki musiały skakać, to jasnym było, że każda nich musiała być gotowa na każde rozwiązanie w powietrzu. Daniela bardzo ryzykowała w finale, więc być może nie wszystko poszło po jej myśli – przyznał szkoleniowiec.

 

Źródło: fisskijumping.com / kleinezeitung.at

 

Dodaj komentarz