Dobre wieści płyną z obozu fińskiej kadry. Julia Kykkänen, która ponad dwa lata temu doznała kontuzji obojczyka, przeszła operację, podczas której lekarze usunęli żelazną płytkę ułatwiającą prawidłowe zrośnięcie się pękniętej kości. 21-letnia reprezentantka Suomi nie kryje zadowolenia i zapewnia, że za kilka tygodni wznawia treningi przed kolejnym sezonem.
Początek stycznia 2013 roku nie był szczęśliwy dla 18-letniej wówczas fińskiej zawodniczki. Wsiadając do samochodu, poślizgnęła się na oblodzonej jezdni i nieszczęśliwie złamała obojczyk, w tym samym miejscu, co cztery lata wcześniej. Dodatkowo okazało się, że kość po pierwszym urazie nie zrosła się prawidłowo, a kontuzja mogła się w każdej chwili odnowić. Po drugim urazie lekarze usunęli narośl pozostałą po pierwszym złamaniu i prawidłowo złożyli uszkodzoną kość. Po siedmiu tygodniach leczenia i rehabilitacji Julia wróciła na skocznię. Choć ręka była w dobrej formie, to dopiero teraz, po dwóch latach, lekarze zdecydowali się usunąć z jej obojczyka żelazną płytkę, która ułatwiała prawidłowe zrośnięcie się obojczyka.
Choć zabieg nie był konieczny, specjaliści uznali, że ręka jest na tyle sprawna, by Julia mogła funkcjonować bez żelaznej płytki. Obojczyk zrósł się prawidłowo i choć w najbliższych dniach Julia nie będzie mogła obciążać tego miejsca, to zapewnia, że operacja nie zakłóci jej przygotowań do kolejnego sezonu, a ręka odzyska pełną sprawność w ciągu miesiąca. Przed zabiegiem Julia zaczęła już treningi, a także spędziła wakacje na wyspie Rodos.
Przypomnijmy, że w ostatnim sezonie Pucharu Świata Kykkänen zajęła 24. miejsce w końcowej klasyfikacji i była jedyną punktującą fińską zawodniczką.
źródło: hiihtoliitto.fi / informacja własna
