Trzech doświadczonych czeskich skoczków wystąpi w konkursach w słoweńskim Kranju, które w najbliższy weekend zainaugurują cykl Letniego Pucharu Kontynentalnego. Decyzją trenera Michala Dolezela w Słowenii poskaczą Jakub Janda, Antonin Hajek i Lukas Hlava. W zawodach nie zobaczymy pozostałych członków grupy.
Już w poniedziałek do swoich kolegów dołączą Cestimir Kozisek i Jan Matura, by rozpocząć zgrupowanie w Planicy, które potrwa do czwartku. Szkoleniowiec, który w czasie swojej zawodniczej kariery spotkał się z większością swoich obecnych podopiecznych, z optymizmem patrzy w przyszłość, podkreślając, że konkursy inaugurujące Letni Puchar Kontynentalny będą ważnym sprawdzianem dla czeskich skoczków. – Widzę pozytywną stabilizację u zawodników. Zobaczymy, jak poradzą sobie ze stresem podczas zawodów. Przygotowania idą zgodnie z planem, dlatego jestem zadowolony. Na prośbę skoczków mamy trochę więcej treningów – zgodnie z zasadą „kto śpi, nie może wygrać” - mówi Dolezal.
Z kolei grupa kierowana przez Richarda Schallerta uda się do jego ojczystej Austrii, by potrenować na obiektach w Stams. Zgrupowanie potrwa od niedzieli do czwartku. W konkursie w Villach inaugurującym letni cykl zawodów FIS Cup wystąpi z kolei Tomas Vancura, który niedawno odniósł triumf podczas rywalizacji w czeskim Roznovie pod Radhostem o Puchar Burmistrza Miasta.
Czescy skoczkowie mają za sobą od 120 do 130 skoków, z czego połowę oddali już na dużych obiektach. Po występach w Kranju oraz treningach w Stams czeka ich dwutygodniowa przerwa przed wiślańskimi zawodami inaugurującymi starty na igielicie.
Przypomnijmy, że reprezentanci naszych południowych sąsiadów mogą dobrze wspominać rywalizację w słoweńskim Kranju. W 2013 roku jeden z letnich konkursów padł łupem Jakuba Jandy, a na najniższym stopniu podium uplasował się wówczas Cestmir Kozisek. W styczniu 2008 roku triumf odniósł ta z kolei Antonin Hajek.
źródło: skoky.net / informacja własna