Janne Ahonen, który podczas pozornie niegroźnego upadku w czasie sierpniowego Grand Prix w Hinterzarten nabawił się kontuzji kolana, niebawem powróci do międzynarodowej rywalizacji. Doświadczony fiński skoczek ma już za sobą treningi w Lillehammer, a w planach starty m.in. w czempionacie we Vuokatti i finale LGP w Hinzenbach.
38-letni Ahonen, wyhamowując jeden ze skoków w drużynowej rywalizacji w Hinterzarten, niefortunnie przewrócił się, jednak o własnych siłach opuścił zeskok Rothaus-Schanze. Po badaniach lekarskich okazało się, że kolano doznało niewielkiego urazu więzadła bocznego, jednak interwencja chirurgiczna nie była. Doświadczonemu Finowi dawano kilka dni na rehabilitację, jednak Ahonen postanowił poczekać nieco dłużej, aby powrócić do pełni sił. Przypomnijmy, że dotychczasowe przerwy w karierze pięciokrotnego triumfatora Turnieju Czterech Skoczni były spowodowane w głównej mierze właśnie dokuczliwymi kontuzjami kolan.
Teraz uraz jest już w pełni wyleczony, a utytułowany skoczek ma w planach start w nadchodzących mistrzostwach Finlandii we Vuokatti oraz zaplanowanym na 27 września konkursie LGP w austriackim Hinzenbach. Dwa tygodnie temu Ahonen wziął już udział w krótkim zgrupowaniu na olimpijskich obiektach w norweskim Lillehammer.
Sam zainteresowany w wypowiedzi dla portalu mtv.fi przyznał, że już myśli o nadchodzącym sezonie zimowym, w którym co prawda nie będzie największych sportowych wyzwań (igrzysk olimpijskich czy mistrzostw świata), jednak Fin zamierza skupić się przede wszystkim na regularnych i solidnych startach w Pucharze Świata.
źródło: mtv.fi
