You are currently viewing Dawid Kubacki dla SkokiPolska: „Zmęczenie odbija się na nogach”

Dawid Kubacki dla SkokiPolska: „Zmęczenie odbija się na nogach”

8H7A7721 - Dawid Kubacki dla SkokiPolska: "Zmęczenie odbija się na nogach"W finałowym konkursie Turnieju Czterech Skoczni Dawid Kubacki stanie przed szansą zdobycia kolejnych pucharowych punktów w tym sezonie. W jednym z dzisiejszych treningów podopieczny trenera Maciusiaka zajął siódmą lokatę, jednak sam przyznał, że odczuwa już zmęczenie. – Nogi nie mają już takiej dynamiki, jaką powinny – ocenia.

 

Najlepszą próbę Kubacki zaprezentował w pierwszym treningu, kiedy to 129 metrów dało mu wysoką, 7. pozycję. W drugim treningu i kwalifikacjach nie było już tak dobrze – 121 i 122,5 metra skutkowały 36. i 32. pozycją. Mimo to 25-latek awansował do konkursu głównego i jutro w Bischofshofen powalczy o awans do finału z Austriakiem Manuelem Poppingerem.

kubacki dawid as.wisla 300x200 - Dawid Kubacki dla SkokiPolska: "Zmęczenie odbija się na nogach"
Dawid Kubacki, fot. Agnieszka Sierotnik

Moje skoki nie były takie, jakich bym chciał, i jeszcze im trochę brakuje, wymagają poprawy. Musimy z trenerami cały czas nad tym pracować. Wszyscy będziemy jednak w konkursie i to na pewno jest plus. Jutro mamy kolejną szansę na poprawę skoków i dalszą walkę o punkty Pucharu Świata. To jest pozytyw – powiedział.

W ciągu ostatniego tygodnia skoczkowie oddali kilkanaście skoków, podróżnując z Oberstdorfu do Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucka i Bischofshofen. Jak na te intensywne dni zareagował Dawid Kubacki? – Wczorajszy dzień przerwy wykorzystaliśmy przede wszystkim na odpoczynek. Był oczywiście drobny trening, ale musieliśmy odpocząć, bo ten „maraton” skoków nie jest łatwy. Trzeba też wziąć pod uwagę, że przed nami jest jeszcze trochę startów na tym wyjeździe, bo po Turnieju jeszcze przez jakiś czas nie będziemy wracali do domu – przyznał i dodał: – Nie jestem całkiem wykończony, ale gdzieś to zmęczenie na nogach się odbija. Drobne przemęczenie nóg powoduje, że nie mają one już takiej dynamiki, jaką powinny mieć.

Reprezentant polskiej kadry B wspomniał także o zbliżającym się wielkimi krokami światowym czempionacie w lotach, który 15 stycznia rozpocznie się na skoczni Kulm. – Będę walczył o miejsce w drużynie na Mistrzostwa Świata w Bad Mitterndorf, chciałbym tam być i walczyć w lotach. Uważam, że zmiana techniki, którą dokonywałem już od wiosny, najbardziej będzie procentowała właśnie na największych skoczniach. Chciałbym to wykorzystać i poprawić swój rekord życiowy. Zobaczymy, jakie będą decyzje trenerów, ale mam nadzieję, że będę mógł tam polatać – powiedział z nadzieją.

 

korespondencja z Bischofshofen, Julia Piątkowska

 

Dodaj komentarz