Wygląda na to, że skoki ponownie zagościły w życiu Łukasza Rutkowskiego. Po prawie dwuletniej przerwie zawodnik ze Skrzypnego mający już w swoim dorobku starty w zawodach Pucharu Świata, powraca do regularnych treningów. – Chciałbym znowu być członkiem kadry – mówi po styczniowej i lutowej rywalizacji w zawodach LOTOS Cup.
Pod koniec listopada pisaliśmy o tym, że jeden z byłych reprezentantów polskiej kadry skoczków narciarskich, Łukasz Rutkowski, oficjalnie nie zakończył kariery i myśli o powrocie do skakania (więcej >>) Problemem, jak to często bywa u zawodników grup szkoleniowych wspieranych przez Polski Związek Narciarski, było jednak zgromadzenie odpowiednich funduszy na to przedsięwzięcie. Trudności ze znalezieniem sponsora stanowiły ogromną przeszkodę w walce o powrót do uprawiania ukochanego sportu. 27-latek wybrnął jednak z ciężkiej sytuacji. – W poszukiwaniach sponsora pomógł mi poseł Jan Duda, który namawiał mnie do powrotu do sportu. Tłumaczył, że talentowi nie można pozwolić umrzeć, że wciąż trzeba go rozwijać. Dzięki jego zaangażowaniu, znalazłem sponsora. Jest to firma Globet, której właścicielami są panowie Janusz i Tomasz Szkaradek – opowiada Rutkowski i dodaje: – Chciałbym bardzo podziękować firmie za współpracę, poznałem dzięki niej naprawdę wspaniałych ludzi.
Pod koniec stycznia, 27-letni zawodnik wziął udział w krajowych zawodach z cyklu LOTOS Cup rozgrywanych w Szczyrku. Zważywszy na prawie dwuletnią przerwę w skakaniu, zajęcie przez niego dwukrotnie 11. miejsca w prawie dwudziestoosobowej stawce można uznać za niezły rezultat. – Moje próby nie wyglądały źle, skakało mi się bardzo dobrze. Nie zapomniałem jak się skacze – przyznaje. – Skoki sprawiły mi ogromną radość, a przecież o to właśnie chodzi, żeby móc czerpać z tego przyjemność i satysfakcję, prawda? – podkreśla. Dodajmy, że w kolejnych weekendach w zawodach LOTOS Cup był dwukrotnie siódmy, a raz udało mu się wskoczyć na trzeci stopień podium.
Niedawno Łukasz Rutkowski został asystentem Jana Dudy, posła na Sejm RP. Głównym zadaniem jest dla niego reprezentowanie polityka na Podhalu w spotkaniach, w których ten nie mógłby osobiście uczestniczyć. – Praca z posłem nie koliduje z moimi treningami, wszystko staramy się ułożyć tak, by znaleźć jak najlepsze rozwiązanie – tłumaczy skoczek. – Jan Duda to naprawdę wspaniały człowiek, z którym bardzo dobrze mi się współpracuje – dodał.
Na chwilę obecną trenowaniem 27-latka zajmuje się Józef Jarzębek, który przygotowuje go do powrotu do skakania na najwyższym poziomie. – W tym momencie moim głównym celem jest powrót do kadry. Chcę znowu spełniać się w tym, co potrafię robić najlepiej – zakończył Rutkowski, który na swoim koncie ma już indywidualne podia zawodów FIS Cup, Pucharu Kontynentalnego i Letniej Grand Prix, a także drużynowe miejsca w czołowej trójce w Pucharze Świata i Mistrzostwach Świata Juniorów.
informacja własna
