Jeszcze podczas marcowego finału zimowego sezonu w Planicy mówiło się o tym, że wieloletni asystent dyrektora Pucharu Świata, 55-letni Miran Tepes, postanowił pożegnać się ze swoim stanowiskiem. Teraz wiemy już, że miejsce doświadczonego słoweńskiego działacza zajmie były czeski skoczek narciarski, 35-letni Borek Sedlak.
Miran Tepes od ponad 20 lat był odpowiedzialny za startowanie skoczków w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jako asystent Waltera Hofera odpowiadał m.in. za bezpieczeństwo zawodników na skoczni, sygnalizację świetlną oraz za ocenę warunków atmosferycznych panujących na pucharowych obiektach na całym świecie. Wielokrotnie to od jego decyzji (a także oczywiście ustalonego korytarza powietrznego) zależało to, w jakich warunkach skok odda dany zawodnik.
Podczas czerwcowego kongresu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) w meksykańskim Cancun, podjęto decyzję, że Tepesa na jego stanowisku zastąpi były czeski skoczek narciarski (zakończył karierę w 2014 r.), a w ostatnich latach także odpowiedzialny za kontrolę sprzętu w zawodach FIS Borek Sedlak. – Byłem tą zmianą dość zaskoczony, ale jest to dla mnie duże wyzwanie i krok naprzód w życiu zawodowym. Jednocześnie muszę przyznać, że zastąpienie Mirana będzie bardzo trudne, miał on 20 lat doświadczenia na tym stanowisku. Był osobą, która szkoliła mnie na to stanowisko, więc postaram się kontynuować jego pracę najlepiej jak potrafię – skomentował 35-latek z czeskiego Jablonca nad Nysą w rozmowie z portalem czech-ski.com.
Jak przyznaje sam zainteresowany, po odłożeniu nart, chciał zostać w sportowym środowisku. – Skoki narciarskie zawsze były moim życiem, więc byłem zadowolony, kiedy Walter Hofer odpowiedział na moją wiadomość i zaproponował pracę jako asystent dyrektora żeńskiego Pucharu Świata. Kiedy w 2014 roku koordynator Pucharu Kontynentalnego zachorował, nagle znalazłem się już na dwóch stanowiskach. Później zostałem asystentem Seppa Gratzera, który zajmuje się kontrolą sprzętu – opowiada Sedlak, który już podczas inauguracyjnych zawodów LGP w Courchevel spełniał zadania pełnione jeszcze w zeszłym sezonie przez Mirana Tepesa.
Nowy asystent dyrektora PŚ opowiedział także o swoim bezpośrednim przełożonym. – Z Walterem znam się od wielu lat i zawsze miałem do niego wielki szacunek, nawet wtedy gdy byłem jeszcze zawodnikiem. Dwa lata po zakończeniu kariery zostałem jego asystentem, to dla mnie brzmi dość niewiarygodnie. To wielki profesjonalista, nasza współpraca będzie udana.
Zapytany o najmilsze wspomnienia za czasów czynnego uprawiania skoków narciarskich, Sedlak odparł: – Oczywiście są miejsca, gdzie zawsze miło jest wrócić, takie jak Zakopane. Również Turniej Czterech Skoczni ma niesamowitą atmosferę. Osobiście chciałbym być także ponownie obecny na Pucharze Świata w mojej ojczyźnie, w Czechach.
źródło: czech-ski.com
