Kolejne reprezentacje odsłaniają karty przed zbliżającą się wielkimi krokami inauguracją zimowego sezonu Pucharu Świata w Wiśle. Swoją obecność na skoczni im. Adama Małysza potwierdziło także sześciu Norwegów na czele z Danielem Andre Tande, a także czterech Finów, wśród których znalazł się utytułowany 40-letni Janne Ahonen.
Norwegowie z zimowym liderem na Wisłę
Norwegowie mają za sobą bardzo intensywne letnie przygotowania zarówno pod kątem treningu fizycznego i technicznego, jak i sprzętu, który według sztabu szkoleniowego „Wikingów”, w zeszłym sezonie był powodem słabszych wyników. – Udało nam się dobrze przepracować całe lato. Byliśmy ciekawi nowego sprzętu, teraz otrzymamy odpowiedź, czy wykonaliśmy w tej kwestii dobrą robotę – powiedział trener Alexander Stoeckl cytowany przez portal skiforbundet.no.
Inauguracji sezonu w Beskidach nie mogą się doczekać także podopieczni Austriaka, którzy już za kilka dni powalczą w konkursie drużynowym i indywidualnym. – Urocza skocznia, niesamowita atmosfera… – wymienia Johann Andre Forfang i dodaje: – Na szczęście czuję się coraz lepiej i lepiej po niedawnych mistrzostwach Norwegii [Forfang zajął w nich 9. miejsce – przyp.red.], zatem po wejściu na tory lodowe wszystko zaczyna lepiej funkcjonować. Lato z mojej strony było bardzo dobre, czuję się dobrze wytrenowany i miło spędzam czas na nartach.
Pechową okolicznością jest dla Norwegów z pewnością kolejna poważna kontuzja Kennetha Gangnesa, który w letnim cyklu FIS Grand Prix był najwyżej sklasyfikowanym podopiecznym trenera Stoeckla (zajął 6. miejsce). Zerwanie więzadeł w kolanie wykluczy go jednak z rywalizacji w sezonie olimpijskim i stawia pod sporym znakiem zapytania jego dalszą sportową karierę. Pod jego nieobecność w Wiśle pojawi się sześciu „Wikingów”.
Skład reprezentacji Norwegii na PŚ w Wiśle (17-19 listopada):
- Daniel-Andre Tande (3. miejsce w PŚ 2016/17)
- Andreas Stjernen (12. miejsce w PŚ 2016/17)
- Robert Johansson (14. miejsce w PŚ 2016/17)
- Anders Fannemel (26. miejsce w PŚ 2016/17)
- Johann Andre Forfang (27. miejsce w PŚ 2016/17)
- Halvor Egner Granerud (42. miejsce w PŚ 2016/17).
Przypomnijmy, że w ostatnich pucharowych konkursach w Wiśle (styczeń 2017 r.) najwyżej klasyfikowanym Norwegiem był Tande, który zajmował 4. i 2. miejsce. W drugim dniu zmagań do czołowej dziesiątki zdołali wskoczyć ponadto Forfang (6. miejsce) i Johansson (9. miejsce).
Ahonen nadal filarem Finów
W inauguracyjnych zmaganiach w Wiśle pojawi się także czterech reprezentantów Finlandii, dzięki czemu zawodnicy Suomi nie tylko powalczą o awans do niedzielnych zmagań indywidualnych, ale także zmierzą się z rywalami w sobotniej drużynówce. Liderem ekipy trenera Andreasa Mittera będzie nie kto inny, tylko doświadczony 40-letni Janne Ahonen. Pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni nadal nie zamierza odwieszać nart na kołek i przy falującej formie swoich znacznie młodszych kolegów z drużyny pozostaje filarem fińskiej kadry. Jego poczynania na obiekcie im. Adama Małysza wspierać będzie niespełniony (póki co) 27-letni talent, Ville Larinto, a także nadzieje na przyszłość – Antti Aalto oraz Andreas Alamommo. W składzie Kraju Tysiąca Jezior niespodziewanie zabrakło jednego z najmocniejszych fińskich skoczków ostatnich lat, Jarkko Maeaettae.
Skład reprezentacji Finlandii na PŚ w Wiśle (17-19 listopada):
- Janne Ahonen (50. miejsce w PŚ 2016/17)
- Ville Lainto (56. miejsce w PŚ 2016/17)
- Antti Aalto (nieklasyfikowany)
- Andreas Alamommo (nieklasyfikowany).
Styczniowych zmagań na dużej skoczni w Wiśle Finowie nie mogli zaliczyć do udanych. Jedynym punktującym zawodnikiem był wówczas Larinto, który w drugim konkursie wywalczył 25. pozycję.
źródło: skiforbundet.no / facebook.com/FinnishSkiJumpers