PŚ Ruka: Kwalifikacje dla Krafta, komplet Polaków w konkursie!

Wiatr w bardzo dużym stopniu wpływał na wyniki kwalifikacji do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w fińskiej Ruce. Wystarczy zaznaczyć, że do awansu wystarczyły skoki nieznacznie przekraczające 90. metr. Na dużej skoczni HS-142 najlepszy okazał się jednak zawodnik ze ścisłej światowej czołówki, czyli Austriak Stefan Kraft, który poszybował 144 metry.

Rukatunturi (K-120 / HS-142) pokazała dziś swoje prawdziwe oblicze. Na skoczni położonej niedaleko fińskiego Kuusamo panowały dziś bardzo zmienne warunki wietrzne, które w pewnym stopniu wpłynęły na losy kwalifikacji. Spoglądając na czoło tabeli, większych niespodzianek jednak nie ma. Zwyciężył obrońca Kryształowej Kuli, Austria Stefan Kraft, który trafiając na przyzwoite warunki wietrzne (0,63 m/s pod narty) poszybował aż 144 metry, czyli 3 metry bliżej od oficjalnego rekordu skoczni w Ruce. Na drugiej pozycji uplasował się utalentowany Norweg, Johann Andre Forfang, który przy nieco słabszym wietrze z przodu skoczni zdołał poszybować 138,5 metra. Do Austriaka stracił jednak aż 7,7 punktu. Najlepszą trójkę klasyfikacji uzupełnił Niemiec Richard Freitag, który już w Wiśle mógł poczuć smak wygranej (był liderem na półmetku zmagań indywidualnych). Podopieczny trenera Schustera skoczył dziś 138 metrów korzystając z najlepszych warunków w całej 75-osobowej stawce (1,41 m/s pod narty).

W czołowej szóstce rundy kwalifikacyjnej zmieścili się dzisiaj ponadto: Austria Michael Hayboeck (133,0 m), sensacyjny lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Japończyk Junshiro Kobayashi (131,5 m) oraz utytułowany Szwajcar, czterokrotny mistrz olimpijski Simon Ammann (133,0 m).

Najwyżej sklasyfikowanym polski zawodnikiem zgodnie z oczekiwaniami okazał się Kamil Stoch. Lider biało-czerwonej ekipy trenera Horngachera pomimo bliskiego lądowania w drugiej rundzie treningowej w kwalifikacjach skoczył bardzo solidnie – 127,5 metra pozwoliło mu zająć 9. miejsce. Tuż za nim znalazł się zwycięzca letniego cyklu FIS Grand Prix, czyli Dawid Kubacki (126,5 m / 10. miejsce). Z nieco dalszych lokat awans do niedzielnego konkursu indywidualnego uzyskali: 28. Stefan Hula (119,0 m), 32. Piotr Żyła (101,0 m), 41. Maciej Kot (99,0 m) oraz 46. Jakub Wolny (99,0 m).

Warto podkreślić, że przy stosunkowo krótki rozbiegu ustalonym przez jury zawodów, zawodnicy musieli sobie radzić z mocno zmiennymi warunkami wietrznymi. Stąd też wyniki nieznacznie przekraczające 90 metrów pozwoliły na awans do niedzielnych zawodów indywidualnych. Najlepszym tego przykładem są Szwajcar Andreas Schuler (92,0 m / 45. miejsce) oraz Japończyk Taku Takeuchi (92,0 m / 47. miejsce). Dodajmy, że pierwszą "ofiarą" nowych przepisów FIS, wedle których nawet czołowa dziesiątka PŚ musi kwalifikować się zawodów, okazał się szósty zawodnik konkursu w Wiśle, Daniel Huber. Austriak zajął dziś dopiero 55. miejsce i najbliższy konkurs indywidualny obejrzy w roli kibica.

Co więcej, z warunkami panującymi w wietrznej Ruce nie poradziło sobie kilku zawodników ze ścisłej światowej czołówki, którzy także nie wezmą udziału w batalii o kolejne punkty Pucharu Świata. W tym gronie znaleźli się m.in.: Roman Koudelka (58. miejsce), Noriaki Kasai (64. miejsce) i Anders Fannemel (67. miejsce).

Początek jutrzejszego konkursu drużynowego w Ruce już o godz. 16:15. Niedzielne zmagania indywidualne rozpoczną się o godz. 15:00. Wyniki na bieżąco będą pojawiać się na SkokiPolska.pl.

Wyniki oficjalnych treningów >>>

Wyniki kwalifikacji:

informacja własna