Im bliżej do weekendowych zmagań w niemieckim Titisee-Neustadt, tym więcej kadr ujawnia nazwiska skoczków, którzy powalczą o pucharowe punkty na Hochfirstschanze. Karty odkrył trener norweskiej kadry, Alexander Stoeckl, który trzeci raz tej zimy wystawił ten sam skład. Zaraz za nim nazwiska powołanych reprezentantów podali Finowie.
U Norwegów bez zmian
Norwescy skoczkowie w najbliższą sobotę będą mieli okazję udowodnić swoją dominację w klasyfikacji Pucharu Narodów podczas trzeciego już w tym sezonie konkursu drużynowego. W myśl zasady, że zwycięskiej drużyny się nie zmienia, w Niemczech powalczy ekipa w niezmienionym od początku sezonu składzie:
- Daniel-Andre Tande (3. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/18)
- Johann Andre Forfang (5. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/18)
- Robert Johansson (14. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/18)
- Anders Fannemel (18. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/18)
- Andreas Stjernen (22. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/18)
- Halvor Egner Granerud (28. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/18)
Dotychczasowe osiągnięcia "Wikingów", którzy tej zimy już dwukrotnie stali na najwyższym stopniu podium PŚ w zmaganiach drużyn, dostarczają wiele radości nie tylko fanom Norwegów, ale również ich szkoleniowcowi. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z występów w Niżnym Tagile. Daniel i Johann walczyli w sobotę nie tylko o zwycięstwo, ale także o pobicie rekordu skoczni. Z kolei w niedzielę wszyscy reprezentanci oddali dobre równe skoki mimo trudnych warunków. Niektórzy mieli lekkiego pecha, szczególnie w przypadku najlepszych skoczków z poprzedniego dnia. Niemniej jednak, konsekwencja i solidne skoki pozwoliy zająć Tande piąte miejsce, a Fannemelowi szóste. Dlatego cała szóstka jedzie walczyć o punkty do Titisee-Neustadt. Tam przed nami kolejna okazja do zwycięstwa drużynowego - chwalił swoich zawodników Alexander Stoeckl.
W ubiegłym sezonie, obiekt Hochfirstschanze nie gościł u siebie karuzeli Pucharu Świata. Ostatnie zawody obyły się tam 12. marca 2016 r. (konkurs zaplanowany na następny dzień odwołano). Arenę tę zapewne dobrze wspomina Johann Andre Forfang, który zwyciężał wtedy przed Peterem Prevcem i swoim rodakiem, Kennethem Gangnesem.
Finowie z Ahonenem, szansa dla Nousiainena
Skład Finów, w przeciwieństwie do Norwegów, uległ modyfikacjom od zmagań w Rosji. Do Titisee-Neustadt uda się najstabilniejszy skoczek Andreasa Mittera, Antti Aalto, oraz Andreas Alamomo żaden z nich nie opuścił dotąd żadnego weekendu tegorocznego cyklu PŚ. W Niemczech zobaczymy również weterana tamtejszej kadry, Janne Ahonena, który w tym roku startował jedynie w Wiśle. Kadrę uzupełni 20-letni Eetu Nousiainen.
Skład Finlandii na PŚ w Titisee-Neustadt:
- Antii Aalto (35. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/18)
- Janne Ahonen (nieklasyfikowany)
- Andreas Alamommo (nieklasyfikowany)
- Eetu Nousiainen (nieklasyfikowany)
W 2016 r. na niemieckim obiekcie nie startował żaden skoczek z obecnego składu. Do najlepszej pięćdziesiątki konkursu załapali się wtedy: Ville Larinto (48. miejsce) oraz Lauri Asikainen (50. miejsce).
źródła: hiihtoliitto.fi /skiforbundet.no / informacja własna
