Stefan Hula: „Moja forma jest na równym i wysokim poziomie”

Stefan Hula dość niespodziewanie sięgnął po tytuł Mistrza Polski we wtorkowych zmaganiach na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince (HS-134 / K-120). 31-latek ze Szczyrku oddał dwa równe i dalekie skoki, które pozwoliły mu triumfować nad Piotrem Żyłą i Kamilem Stochem w walce o tytuł krajowego czempiona.

Reprezentant klubu sportowego Eve-nement Zakopane przyznał, że warunki były trudne jednak cieszył się, że zawody w ogóle się odbyły: – Cieszę się, że wiatr pozwalał nam na oddanie skoków. Dobrze, że zawody się odbyły. Zarówno my, jak i kibice czekaliśmy na rozpoczęcie konkursu – tuż po konkursie powiedział Hula.

Zapytany o swoją dyspozycję w przededniu 66. Turnieju Czterech Skoczni odpowiedział: – Na treningach oraz zawodach skoki są na dobrym poziomie, trzeba to utrzymać i starać się, aby wszystko szło powoli do przodu. Jestem zadowolony ze swojej formy, jest stabilna. Czasami pojawiają się bardzo dobre skoki, jednak przede wszystkim jest na równym i wysokim poziomie.

Skoczek ze Szczyrku opowiedział też o swoich odczuciach odnośnie najbliższych zawodów w Oberstdorfie i tamtejszym obiekcie: – Nie jest to jakaś inna bądź specyficzna skocznia. Do każdego konkursu trzeba przygotować się na spokojnie. W przeszłości nie podchodziliśmy do tego tak normalnie, być może w tym tkwił problem słabszych występów. Trzeba robić swoją robotę – podsumował świeżo upieczony Mistrz Polski.

rozmawiał Tomasz Adamczyk

notował Maciej Łanczkowski