ZIO PyeongChang: Wellinger wygrywa kwalifikacje, Stoch i Kubacki w trójce!

Andreas Wellinger po najlepszym skoku w serii próbnej, wygrał kwalifikacje do olimpijskiego konkursu na normalnej skoczni w koreańskim PyeongChang. Niemiec wyrasta tym samym na jednego z głównych faworytów do tytułu mistrzowskiego. Tuż za Wellingerem wylądowali jednak świetnie dysponowani Polacy, Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki.

Wellinger vs. Polacy

Łupem Andreasa Wellingera padły już cztery z jedenastu serii rozegranych na normalnym olimpijskim obiekcie HS-109 w południowokoreańskim PyeongChang. Niemiec okazał się najlepszy w dwóch treningach i rozegranej kilkadziesiąt minut temu serii próbnej, a przed chwilą wygrał kwalifikacje do indywidualnego konkursu, który zostanie rozegrany w sobotę. 22-letni podopieczny trenera Wernera Schustera wydaje się rozpędzać ze skoku na skok – tym razem pierwsze miejsce zapewnił mu skok na odległość 103 metrów, który oddał przy dość mocnym wietrze w plecy (0,67 m/s).

Po raz kolejny przynależność do ścisłej światowej czołówki potwierdzili Polacy. Drugie miejsce zajął Kamil Stoch, który poszybował 104 metry zmagając się z nieco mniej niekorzystnymi podmuchami (0,38 m/s) co wiązało się z mniejszą liczbą dodanych punktów. Przypomnijmy, że 30-letni lider biało-czerwonej kadry podczas sobotniego konkursu będzie bronił tytułu mistrzowskiego zdobytego przed czterema laty podczas igrzysk w Soczi. Na trzeciej pozycji w kwalifikacjach uplasował się Dawid Kubacki (104,5 m / wiatr: 0,32 m/s w plecy) nazywany często specjalistą od skoczni normalnych.

Odrodzenie Freitaga?

Czołową szóstkę stawki uzupełnili kolejni niemieccy skoczkowie. Po słabszych treningach obudził się Richard Freitag, który poszybował 102 metry, co dało mu czwarte miejsce. Szósty był kolejny z zawodników zza naszej zachodniej granicy, Markus Eisenbichler (102,5 m), a Niemców przedzielił jeszcze austriacki mistrz świata Stefan Kraft (102,5 m).

W czołowej dziesiątce poza Stochem i Kubackim, zameldował się najbardziej doświadczony z biało-czerwonych, Stefan Hula, któremu 100,5-metrowa odległość pozwoliła na zajęcie dziewiątego miejsca. Na jedenastej pozycji wylądował Maciej Kot, który wylądował na 99. metrze.

Nie najlepiej spisali się Norwegowie, którzy brylowali jeszcze podczas wcześniejszych serii treningowych i rundy próbnej. Najwyżej uplasował się Norweg Daniel Andre Tande, który zajął ósme miejsce. Dodajmy, że czołową najlepszą dziesiątkę uzupełnili: Niemiec Karl Geiger oraz czterokrotny mistrz olimpijski (Salt Lake City 2002, Vancouver 2010) Szwajcar Simon Ammann.

Do sobotniego konkursu awans wywalczyło łącznie 50 zawodników i jedynie 7 musiało obejść się smakiem. Kwalifikacyjnego sita nie przebrnęli m.in. przeżywający sportowy kryzys Czesi (Stursa, Kozisek), jeden z dwóch reprezentantów gospodarzy, Koreańczyk Hyun-Ki Kim i pierwszy w historii turecki skoczek biorący udział w olimpijskich zmaganiach.

Przypomnijmy, że w piątek, czyli dzień ceremonii otwarcia XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w południowokoreańskim PyeongChang, skoczków narciarskich czeka dzień wolny od zmagań na skoczni. W sobotę na godz. 13:35 zaplanowano start pierwszej serii konkursowej i batalii o pierwszy komplet olimpijskich medal na skoczni normalnej HS-109.

Wyniki kwalifikacji:

informacja własna