You are currently viewing Austriacy trenują w Lillehammer, Hayboeck powróci do Pucharu Świata

Austriacy trenują w Lillehammer, Hayboeck powróci do Pucharu Świata

Karuzela Pucharu Świata nie zdążyła się jeszcze na dobre rozkręcić, a już pojawiły się pierwsze problemy. Co ciekawe największym z nich nie jest wcale „odwieczny wróg” skoków narciarskich – szalejący wiatr, lecz dodatnie temperatury, które okazały się powodem odwołania konkursów w Titisee-Neustadt. Każda z ekip na swój sposób wykorzystała przerwę w startach. Na treningi do norweskiego Lillehammer udali się Austriacy.

 

W związku z tym, że obiekt Hochfirstschanze HS-142nie ma „w pakiecie” systemu mrożenia torów lodowych, przy wręcz wiosennej aurze panującej u naszych zachodnich sąsiadów, rozegranie zawodów podczas ostatniego weekendu było niemożliwe. Pod znakiem zapytania stały również zawody w Engelbergu (z powodu prognozowanych wysokich temperatur), lecz komitet organizacyjny, ku uciesze wszystkich fanów, ogłosił, że zawody nie są zagrożone, gdyż wystarczy śniegu na sztuczne naśnieżenie skoczni, a tory lodowe zaopatrzone są w system mrożenia.

Podobnie, a nawet jeszcze lepiej sytuacja wygląda aktualnie w Polsce, gdzie zarówno w Wiśle, jak i Zakopanem są świetne warunki do zimowych treningów. Fakt, że „biało-czerwone orły” mogą szlifować dyspozycję u siebie na naśnieżonej Wielkiej Krokwi (którą wybrał trener Horngacher) zawdzięczają sprawnej pracy włodarzom skoczni. Warto podkreślić, że nie wszystkie zespoły postanowiły zostać w centralnej Europie. Dla przykładu, austriaccy skoczkowie, zdecydowali się na treningi w norweskim Lillehammer.

Wspominając wcześniej o niemieckiej skoczni w Titisee-Neudstadt i szwajcarskim obiekcie w Engelbergu nie sposób nie pochylić się nad sytuacją trzeciej nacji leżącej nad Jeziorem Bodeńskim, czyli Austrii. O ile pierwsze zawody odbędą się tam dopiero 4 stycznia w Insbrucku i nie można jeszcze pisać o stanie przygotowań skoczni, o tyle z ciekawością śledzimy poczynania tego czwartego zespołu w Pucharze Narodów. Stąd wiemy, że Clemens Aigner, Philipp Aschenwald, Manuel Fettner, Daniel Huber i Stefan Kraft pod wodzą głównego trenera Andreasa Feldera pojadą do Norwegii, gdzie pozostaną do czwartku, by następnie udać się na przedświąteczne zmagania w szwajcarskim Engelbergu. – Oczywiście wielka szkoda, że ​​w Titisee-Neustadt nie będzie możliwości żeby rywalizować, ale nie możemy tego już zmienić. Dlatego wykorzystujemy szansę przeprowadzenia dodatkowego zgrupowania na śniegu – wyjaśnia szkoleniowiec austriackiej ekipy.

Warto dodać, że Michael Hayboeck, który w tym sezonie nie zdobył jeszcze ani jednego punktu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, obóz treningowy w Lillehammer odbył już w czasie, kiedy jego koledzy rywalizowali w rosyjskim Niżnym Tagile, więc do swojej załogi dołączy ponownie podczas kolejnego przystanku w Pucharze Świata. Austriackiego szkoleniowca o ból głowy przyprawiać może także forma wielkiej gwiazdy skoków, Gregora Schlierenzauera, który po fatalnym początku sezonu kolejny raz w swojej karierze decyduje się na indywidualne treningi, odpuszczając przy tym zmagania elity. Niestety Austriaka nie zobaczymy podczas następnego pucharowego weekendu.

Wspólnie ze sztabem trenerskim zdecydowaliśmy, że odpuszczę start w Engelbergu. Poprzednie konkursy pokazały, że moja technika, pomimo ciężkiego treningu, jeszcze nie doprowadziła do automatyzmu. Teraz poświęcę się intensywnej pracy nad tym aspektem, aby zyskać większą pewność siebie i ponownie zacząć liczyć się w walce o najlepsze wyniki. Potrzebuję czegoś więcej niż oficjalnych treningów i kwalifikacyjnych skoków – podsumował 53-krotny triumfator konkursów Pucharu Świata.

 

Skład reprezentacji Austrii na PŚ w Engelbergu:

  • Stefan Kraft (13. miejsce w PŚ 2018/2019)
  • Manuel Fettner (23. miejsce w PŚ 2018/2019)
  • Daniel Huber (24. miejsce w PŚ 2018/2019)
  • Philipp Aschenwald (36. miejsce w PŚ 2018/2019)
  • Clemens Aigner (42. miejsce w PŚ 2018/2019)
  • Michael Hayboeck (nieklasyfikowany)

 

źródło: tramplin.perm.ru

 

Dodaj komentarz