Ryoyu Kobayashi nie miał sobie równych w ostatnim konkursie Pucharu Świata sezonu 2018/19. Reprezentant Japonii w I serii zawodów w słoweńskiej Planicy (K-200 / HS-240) pobił rekord skoczni, a w rundzie finałowej postawił kropkę nad i najdłuższym lotem serii. Drugie miejsce zajął reprezentant gospodarzy Domen Prevc, wyprzedzając Niemca Markusa Eisenbichlera. Czwartą pozycję zajął Piotr Żyła, który w pierwszej kolejce skoczył najdalej w karierze.
I seria:
W I serii niedzielnych zawodów w Planicy Ryoyu Kobayashi pofrunął na odległość 252 m (o pół metra dalej od dotychczasowego rekordu skoczni Kamila Stocha). Japończyk prowadził w konkursie z przewagą 12,2 pkt. nad drugim Domenem Prevcem. Słoweniec w wysoko ocenionym przez sędziów locie uzyskał 239,5 m.
Drugą odległość serii osiągnął najwyżej plasowany reprezentant Polski, Piotr Żyła. Wiślanin oddał rewelacyjny skok na 248 m (nowy rekord życiowy) i zajmował trzecie miejsce z realną szansą na drugie z rzędu podium w indywidualnych zawodach Pucharu Świata.
II seria:
Podczas rundy finałowej warunki wietrzne nie pozwoliły na osiąganie tak dalekich lotów, jak w I serii. Wielką klasę potwierdził Ryoyu Kobayashi. Japończyk nie pozostawił złudzeń, kto jest w tej chwili najlepszym skoczkiem narciarskim na świecie – skok na 230,5 m dał mu wygraną z wyraźną przewagą (20,9 pkt.) nad Domenem Prevcem. Słoweniec skoczył wyraźnie krócej, niż w I serii (222,5 m), jednak wystarczyło to do minimalnego wyprzedzenia Markusa Eisenbichlera (227 / 235 m).
Nie udało się utrzymać miejsca na podium Piotrowi Żyle. Polak w II serii musiał chwilę oczekiwać na szczycie skoczni odpowiednich warunków, został ściągnięty z belki. Ostatecznie lądował na 222. metrze, co wystarczyło do zajęcia 4. miejsca (po raz szósty w sezonie!).
Nieźle wypadli pozostali reprezentanci Polski: Dawid Kubacki był 6. (229,5 / 234 m), Kamil Stoch 11. (222 / 220 m), a Jakub Wolny 12. (223 / 219 m).
Puchar Świata
W końcowej klasyfikacji Pucharu Świata zwyciężył Ryoyu Kobayashi (1985 pkt.), wyprzedzając Stefana Krafta (1335 pkt.) i Kamila Stocha (1264 pkt.).
W ścisłej czołówce znaleźli się, oprócz Kamila Stocha, jeszcze dwaj Polacy: Piotr Żyła zajął 4. (1131 pkt.), a Dawid Kubacki 5. miejsce (988 pkt.), wyprzedzając rzutem na taśmę Norwega Roberta Johanssona.
Miejsca pozostałych Polaków: 22. Jakub Wolny (328 pkt.), 40. Stefan Hula (69 pkt.), 47. Maciej Kot (25 pkt.), 67. Paweł Wąsek (4 pkt.).
Kryształowa Kula Kobayashiego to pierwsze takie trofeum dla Japończyka w PŚ mężczyzn. Dotychczas najbliżej takiego osiągnięcia był Kazuyoshi Funaki, który w sezonie 1997/98 był drugi za Primożem Peterką. Kobayashi wygrał w tym sezonie aż 13 konkursów, trzykrotnie był drugi, pięć razy kończył zawody na trzeciej pozycji.
Dla Kamila Stocha był to piąty w karierze i trzeci z rzędu sezon, w którym stanął na podium Pucharu Świata. Dotychczas dwukrotnie odbierał Kryształową Kulę (2013/14 i 2017/18), raz był drugi (2016/17) i raz trzeci (2012/13). Pierwszy raz w dziejach zdarzyło się, aby w czołowej piątce tabeli uplasowali się aż trzej Polacy.
Puchar Narodów
Po raz drugi w historii trofeum za zwycięstwo w klasyfikacji końcowej Pucharu Narodów odebrała reprezentacja Polski pod wodzą Stefana Horngachera. Polacy we wszystkich konkursach indywidualnych i drużynowych zgromadzili łącznie 5947 punktów. Biało-Czerwoni trzykrotnie triumfowali w zawodach ekip: w Wiśle, Willingen i Planicy.
Drugie miejsce zajęli Niemcy (trener: Werner Schuster), którzy jeszcze przed weekendem w Planicy mogli mieć nadzieje na wyprzedzenie reprezentacji Polski. Ostatecznie zdobyli łącznie o 433 pkt. mniej od zawodników Horngachera (5536 pkt). Świetna trzecia pozycja przypadła Japończykom (trener: Hideharu Miyahira) – 4669 pkt. Ponad 30% ich dorobku to wynik indywidualny Ryoyu Kobayashiego.
W najlepszej szóstce, z wyraźną przewagą nad kolejnymi, mniej znaczącymi w stawce ekipami, znalazły się także reprezentacje Austrii, Norwegii i Słowenii.
Puchar Świata w lotach
Choć przed niedzielnym konkursem liderem klasyfikacji PŚ w lotach (mała Kryształowa Kula) był jeszcze Markus Eisenbichler, to zwycięstwo w finałowych zawodach wywindowało Ryoyu Kobayashiego na pierwszą pozycję. Japończyk (407 pkt.) wyprzedził Niemca różnicą 36 pkt. Trzecie miejsce zajął doskonale latający w Planicy Piotr Żyła (289 pkt.).
Miejsca pozostałych Polaków: 5. Dawid Kubacki (251 pkt.), 7. Kamil Stoch (244 pkt.), 11. Jakub Wolny (155 pkt.).
Planica 7
Turniej Planica 7 to kolejne zwycięstwo Ryoyu Kobayashiego (1601,3 pkt.). Drugie miejsce zajął Markus Eisenbichler (1572,1 pkt.), a trzecie Słoweniec Timi Zajc (1513,5 pkt.).
Miejsca Polaków: 4. Piotr Żyła, 7. Dawid Kubacki, 10. Jakub Wolny, 11. Kamil Stoch, 44. Maciej Kot, 66. Stefan Hula.
źródło: informacja własna