You are currently viewing CZY DOJDZIE DO BLOKADY WIELKIEJ KROKWI w CZASIE PUCHARU ŚWIATA?

CZY DOJDZIE DO BLOKADY WIELKIEJ KROKWI w CZASIE PUCHARU ŚWIATA?

wielka krokiew bl - CZY DOJDZIE DO BLOKADY WIELKIEJ KROKWI w CZASIE PUCHARU ŚWIATA?

Wielka Krokiew może zostać zablokowana podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem. Przyczyną może być protest podwykonawców firmy Tiwwal , którzy dwa lata temu budowali pawilon skoczni, a do dnia dzisiejszego nie dostali pieniędzy.

 

Na zlecenie firmy Tiwwal, firma Chomar z Poronina prowadziła prace wykończeniowe wnętrza pawilonu na terenie zakopiańskiej skoczni. Po prawie dwóch latach remontu oddano go do użytku, jednak należnych pieniędzy podwykonawcy nie otrzymali. Po prawie dwóch latach od zakończenia prac 11 firm z całej Polski domaga się zwrotu pieniędzy.

Właściciel firmy Chomar, Józef Chowaniec komentuje – „To skandal, że trzeci rok z rzędu zawody Pucharu Świata będą rozgrywane na obiekcie, za który do tej pory nie zapłacono."

Józef Chowaniec wyraża również swoje obawy związane z nie zwróconą kwotą, głównie ze względu na kryzys, który dotknął branżę budowlaną ale i nie tylko. „Moja firma wykonywała wiele prac na trenie skoczni: w 2000 roku przerabialiśmy cały zeskok, później wraz z Mostostalem Czechowice-Dziedzice wybudowaliśmy nowa wieże sędziowska, zeskok, korytka odwodnieniowe, schody" – stwierdza właściciel firmy i dodaje, że COS nigdy nie zwlekał z zapłatą.

Firma Tiwwal ogłosiła upadłość, dlatego dopiero na końcu zostanie ona rozliczona z wierzycielami i tym sposobem dochodzimy do sedna sprawy. Józef Chowaniec zapowiada, że chce jak najbardziej utrudnić jakieś działania w pawilonie na terenie skoczni podczas trwania Pucharu Świata, zdziwieniem odpowiada Andrzej Kozak, prezes TZN. Natomiast dyrektor COSu w Zakopanem uważa, że zawody sportowe nie są miejscem na rozwiązywanie tego problemu.

Miejmy nadzieję, że spór zostanie rozwiązany, a Puchar Świata w Zakopanem odbędzie się bez jakichkolwiek zakłóceń, czego życzyliby sobie z pewnością wszyscy kibice.

Więcej na krakow.gazeta.pl

Źródło: krakow.gazeta.pl

 

Dodaj komentarz