Najlepszy z polskich skoczków nie dał szans swoim rywalom, pewnie zwyciężając w świątecznym konkursie, organizowanym w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w Wiśle (HS 134). Drugie miejsce zajął Maciej Kot, trzeci był Krzysztof Miętus. Konkurs był swoistą próbą generalną przed Turniejem Czterech Skoczni, który już w tym tygodniu wystartuje w niemieckim Oberstdorfie.
Po pierwszej kolejce prowadził po zdecydowanie najdłuższym skoku Krzysztof Miętus (133m)z notą 142,6. Tuż za nim, ze stratą 0,5 pkt znajdował się Kamil Stoch, trzeci był Maciej Kot (126 m). W drugiej kolejce zawodnik z Zębu nie pozostawił rywalom złudzeń, jedyny przekroczył granicę 130-stu metrów (134m) i z blisko szesnastopunktową przewagą zwyciężył w świątecznym konkursie. Na drugie miejsce wskoczył, po bardzo dobrym, drugim skoku Maciej Kot (127,5m), na trzecie miejsce spadł prowadzący po I serii Miętus (123,5m).
Kolejne miejsca za podium zajmowali Dawid Kubacki (125 i 125,5 m), Klemens Murańka (123 i 125,5 m), Bartłomiej Kłusek (128,5 i 123 m). Końcówkę pierwszej dziesiątki zamknęli Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Grzegorz Miętus i Krzysztof Biegun.
Być może dobry wynik Kłuska, najwyżej sklasyfikowanego spośród skoczków nienominowanych jeszcze na TCS, przesądzi o „wskoczeniu” młodego skoczka na ostatnie, siódme reprezentacyjne miejsce. Ostateczna decyzja zostanie podjęta po konkursach Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu (27-28.XII), w których wystartują nieobecni dziś w Wiśle skoczkowie.
Pełne wyniki konkursu świątecznego
informacja własna
