You are currently viewing PLANY BUDOWY SKOCZNI NARCIARSKICH w SZWAJCARSKIM SANKT MORITZ

PLANY BUDOWY SKOCZNI NARCIARSKICH w SZWAJCARSKIM SANKT MORITZ

Sankt.Moritz kompleks.skoczni wizualizacja swiss ski.ch - PLANY BUDOWY SKOCZNI NARCIARSKICH w SZWAJCARSKIM SANKT MORITZ

Szwajcarski kurort Sankt Moritz planuje budowę nowej skoczni Olimpijskiej HS 106, skoczni treningowej HS 67 i renowację mniejszych skoczni młodzieżowych, na których będzie można skakać powyżej 47 i 17 metrów. Projekt przewiduje zakończenie prac na jesień 2015 roku. Koszty całej inwestycji opiewają na 11,5 milionów franków szwajcarskich (około 40 mln złotych).

  

Gmina St. Moritz miałaby zapewnić 8,2 mln franków, ale decyzję w tej sprawie podejmą w referendum, przewidzianym na 24 listopada, mieszkańcy kurortu. Już przed rokiem 2010 planowano budowę skoczni 140-metrowej, potem 120-metrowej. Plany te nie weszły jednak w życie. Aktualny projekt jest bardziej ekonomiczny. „Nasz projekt wykorzystuje jak najwięcej z istniejących już elementów. Wybudujemy na nowo tylko to co jest naprawdę potrzebne.” – powiedział Florio Motti, Przewodniczący Komisji do Spraw Skoczni Narciarskich Gminy St. Moritz.

Nowy obiekt może służyć zarówno jako centrum szkoleniowe, jak i arena zawodów Pucharu Świata. Sama skocznia ma stać się także reklamą miejscowości i zwiększyć napływ turystów. „Puchar Świata w skokach narciarskich ma taki sam zasięg w telewizji jak narciarstwo alpejskie. Puchar Świata w listopadzie byłby zatem silnym elementem promującym rozpoczęcie sezonu zimowego w St. Moritz.” – powiedział Richard Diller, prezes Stowarzyszenia Turystycznego St. Moritz. Przewdoniczący Komisji Kalendarzowej FIS – Paul Ganzenhuber, widzi duże szanse na organizację Pucharu Świata przez szwajcarską gminę w okresie wczesnozimowym, ze względu na dobre warunki śniegowe jakie tam panują.

Ammann Simon fot.Kata.Deak - PLANY BUDOWY SKOCZNI NARCIARSKICH w SZWAJCARSKIM SANKT MORITZ

Budowa nowej skoczni ma również poparcie samych szwajcarskich sportowców. „Jeśli chcemy zdobywać medale w skokach narciarskich po zakończeniu mojej kariery, musimy mieć centrum, gdzie młodzi zawodnicy i elita będą mogli trenować na śniegu we własnym kraju. Śnieg i lekki wiatr sprawiają, że St. Moritz to optymalne miejsce na skocznię. W żadnym innym miejscu nie można skakać na śniegu od początku listopada do końca marca.” – powiedział Simon Ammann.

Berni Schödler – pochodzący z Sankt Moritz były trener, a obecnie Szef Dyscyplinarny Skoków Narciarskich w Szwajcarskim Związku Narciarskim także ma nadzieję na „tak” dla St. Moritz. „Proponowany projekt jest rozsądnym kompromisem pomiędzy przystępną ceną, a marzeniami. Jest ważnym krokiem w przyszłość szwajcarskiego narciarstwa. [St. Moritz] bardzo szybko może powrócić jako jedno z ważniejszych miejsc międzynarodowego szkolenia.”

Skoki narciarskie w St. Moritz mają bardzo długą tradycję, a ich początki sięgają 1895 roku, kiedy to Phillip Mark utworzył pierwszą śniegową skocznię. Jeszcze tego samego roku zbudowano drewnianą skocznię Keiller-Schanze, gdzie odbyły się pierwsze oficjalne zawody. W roku 1905, niedaleko miasta, otwarto skocznię Julierschanze, na której początkowo skakano po 2 metry, a z czasem nawet po 40 metrów. Skocznia ta była używana do 1924 roku. W 1926 została zbudowana, przez architekta Roberta Staumanna, skocznia Olympiaschanze. W 1928  r. w St. Moritz odbyły się Igrzyska Olimpijskie, które w skokach wygrał Norweg Alf Andersen. W 1948 Igrzyska ponownie zawitały do Szwajcarii, a zwycięzcą skoków został Norweg Petter Hugstedt. W późniejszych latach skocznia była używana do organizacji różnych zawodów międzynarodowych, a jej rozmiar był powiększany aż do HS 100. W roku 2006 skocznia została zamknięta. Jej ostatnim rekordzistą pozostał Thomas Thurnbichler – 105,5 m.

Źródło: skisprungschanzen.com / swiss-ski.ch

 

 

 

Dodaj komentarz