PŚ Niżny Tagił: Prevc zgarnia zwycięstwo i koszulkę lidera, Stoch szósty!

Pucharowe zwycięstwo było czymś o czym Peter Prevc myślał od marca, kiedy to triumfował na mamuciej skoczni w Planicy. Dzisiaj Słoweniec przełamał passę drugich miejsc zwyciężając konkurs Pucharu Świata w Niżnym Tagilu i odbierając żółtą koszulkę lidera klasyfikacji generalnej Severinowi Freundowi. Nas może cieszyć powrót Kamila Stocha do dobrych skoków.

Peter Prevc skacząc 131,5 i 139,5 metra w wielkim stylu zwyciężył w dzisiejszym konkursie Pucharu Świata w rosyjskim Niżnym Tagilu i jednocześnie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu wyprzedzając Severina Freunda. Niemiec nie prezentował się dzisiaj tak dobrze jak podczas wczorajszego triumfu i uplasował się dopiero na 12. miejscu. Dodajmy, że dla Prevca jest to siódma pucharowa wygrana w dotychczasowej karierze.

Drugie miejsce wywalczył w dzisiejszych zmaganiach Michael Hayboeck (130,0 / 133,5 m) i co ciekawe, jest to dopiero pierwsze indywidualne austriackie podium tej zimy. Podium uzupełnił znakomicie spisujący się od początku sezonu mistrz świata junirów – Johann Andre Forfang. Norweg po solidnej pierwszej próbie w finale skorzystał z przednich ruchów powietrza i w bardzo dobrym stylu odleciał na 140 metr ustanawiając nowy oficjalny rekord obiektu. Poprzedni wynosił 138 metrów i należał do Stefana Krafta. Ten zakończył konkurs dopiero na 27. pozycji.

Dla nas bardzo pozytywnym akcentem był występ Kamila Stocha, który nareszcie oddał dwa bardzo solidne konkursowe skoki, w finale szybując nawet powyżej rozmiaru obiektu. Próby na 124,5 oraz 136 metrów dały utytułowanemu podopiecznemu Łukasza Kruczka najwyższą w tym sezonie, szóstą lokatę.

Tuż obok siebie w konkursowej klasyfikacji uplasowali się pozostali Polacy. Piotr Żyła w serii finałowej znacznie się poprawił – po 120 metrowej próbie poszybował aż 7 metrów dalej co dało mu ostatecznie 17. miejsce. W obu seriach z korzystnych warunków korzystać mógł Maciej Kot (124,5 / 126,0 m; 18. miejsce), natomiast bardzo równą i stabilną formę na poziomie przełomu drugiej i trzeciej dziesiątki zaprezentowali Klemens Murańka (120,0 / 122,0 m; 19. miejsce) i Dawid Kubacki (119,5 / 123,0 m), który zanotował awans z 28. na 21. pozycję. Poza finałową trzydziestką uplasował się jedynie po słabszym skoku w trudnych warunkach Jan Ziobro (101,0 / 47. miejsce).

Niespodziewanie do serii finałowej nie zdołało awansować kilku solidnych skoczków z poszczególnych reprezentacji. W tym niechlubnym gronie znaleźli się nawet zawodnicy z czołowej „10” PŚ – Roman Koudelka i Richard Freitag.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na prowadzenie wysunął się Peter Prevc (364 pkt), drugi jest Severin Freund (327 pkt), a trzeci Kenneth Gangnes (265 pkt). W klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów nadal prowadzą Niemcy (1122 pkt). Kolejne konkursy PŚ już za tydzień (19-20 grudnia) w szwajcarskim Engelbergu.

Wyniki pierwszej serii >>

Pełne wyniki konkursu:

informacja własna