Norweg Bjørn Einar Romøren wygrał kwalifikacje do jutrzejszych indywidualnych zawodów PŚ w Planicy. Były rekordzista świata w długościu lotu, uzyskał wynik 221,5 m. Tuż za nim znaleźli się Andreas Kofler i Lukas Hlava. Bardzo dobrze wypadli nasi reprezentanci, wszyscy wywalczyli sobie awans do czołowej „czterdziestki”.
Najlepiej z Polaków zaprezentował się Piotrek Żyła (206,5 m.), który zajął piąte miejsce. Klemens Murańka poprawił swój rekord życiowy lądując na 200 metrze, co dało mu 13 pozycje. Aleksander Zniszczoł z odległością 190 m. uplasował się na 18 miejscu, wyprzedzając o jedno „oczko” Krzysztofa Miętusa (186 m.). Ostatni z naszych skoczków Maciej Kot, zajął 22 lokatę z wynikiem 189 metrów.
Z zawodników którzy kwalifikować się nie musieli, najdłuższy lot oddał Niemiec Severin Freund (228,5 m). Był to zarazem nowy rekord życiowy Severina oraz rekord Niemiec. Kamil Stoch wylądował na 215 metrze i udowodnił, że w jutrzejszych zawodach będzie walczył o najwyższe cele.