Dzisiaj w Warszawie odbyła się pierwsza edycja Orlen Warsaw Marathon, w którym wzięli udział m.in.: wybitny były polski skoczek, a obecnie kierowca rajdowy – Adam Małysz oraz znakomita narciarka – Justyna Kowalczyk. Pobiegli oni na dystansie 10 km. Kowalczyk jak powiedziała, nie nastawiała się na sportowy wynik, mimo tego zajęła wśród pań wysokie, 18. miejsce. Bardziej rekreacyjnie i ulgowo potraktował bieg Małysz, który wystartował bez wcześniejszego przygotowania i ukończył bieg na odleglejszej lokacie. Obie gwiazdy polskich sportów zimowych przyznały jednak, że przede wszystkim – liczyła sie dla nich dobra zabawa i aktywne spędzenie wolnego czasu.
Kowalczyk uzyskała na 10 km bardzo dobry czas (00:36:08), co dało jej 152. miejsce wśród wszystkich uczestników – a wśród kobiet – 18.
„Jestem teraz w takim okresie roku, w którym w ogóle nie nastawiam się na sportowy wynik. To powinna być dla mnie zabawa, a w przypadku sobotniego biegu ważne było przede wszystkim uczestnictwo i szczytny cel” – przyznała.
Małysz, który wystartował w maratonie bez żadnego wcześniejszego kondycyjnego przygotowania uzyskał czas 00:51:38 i uplasował się na 1851. miejscu.
„Muszę szczerze przyznać, że bieganie nie jest moją dyscypliną 😉 Ciężko było złapać i utrzymać właściwe tempo. Ostatecznie doleciałem do mety i z tego się cieszę. Wynik może nie jest imponujący, ale było to dla mnie duże wyzwanie, tym bardziej bez żadnego treningu. 17 lat nie biegałem wcale, bo ten sport nie sprzyjał skokom narciarskim. Bieganie sprawia, że mięśnie robią się wytrzymałe, ale tracą swoją szybkość. W skokach chodzi właśnie o tę szybkość. Najważniejsze, że dotarłem do mety o własnych siłach :)” – napisał były skoczek na swoim oficjalnym Facebook’owym Fan Page’u.
Zaznaczmy, że na dystansie 10 km najlepszy okazał się Radosław Kłeczek (00:29:36), a na królewskim dystansie ponad 42 km triumfował Etiopczyk – Sisay Kasaye (02:09:02).
Fotorelację z Orlen Warsaw Marathon możecie zobaczyć TUTAJ.
Źródło: wp.pl / Facebook
