Dwa olimpijskie złota, Kryształowa Kula, zwycięstwa w Pucharze Świata. Długo można wymieniać sukcesy naszych zawodników w najlepszym w historii polskiego narciarstwa sezonie. Zimową rywalizację ocenił ich współtwórca, trener kadry Łukasz Kruczek.
Drużyna prezentowała się bardzo dobrze. Czasami zabrakło kilku punktów i nie udało się wskoczyć na podium. Natomiast podczas całego sezonu zawodnicy prezentowali się lepiej niż w poprzednim. Zrealizowali więc postawione przed nimi cele – powiedział szkoleniowiec.
Trenerowi trudno określić, który sukces podopiecznych jest najcenniejszy. Były różne momenty. Do każdej imprezy podchodziło się trochę inaczej. Dla kibiców najbardziej liczą się złote medale. Z perspektywy czasu i szkoleniowego punktu widzenia największą wartość ma wygranie PŚ. Pokazuje ono jak cenny był zawodnik na przestrzeni sezonu – twierdzi Kruczek.
Łukasz Kruczek wypowiedział się również na temat tajemnicy zapięć polskich skoczków na igrzyskach: To nic wielkiego, zmieniono tylko kostkę w wiązaniu. Trudno powiedzieć czy dało to techniczną przewagę nad rywalami. Była to raczej broń psychologiczna, pokazanie, że mamy coś nowego. Inne ekipy nie pozostały nam dłużne. W Soczi zastosowano dużo bardziej skomplikowanych zmian sprzętowych. Ci, którzy się temu nie poddali, osiągnęli sukces – ocenił polski trener.
Pomimo zapowiadanych zmian, szkoleniowiec zaprzeczył, że w kolejnym sezonie dojdzie do rewolucji sprzętowej: Będą to kosmetyczne modyfikacje, bo są kwestie sporne w kontekście bezpieczeństwa skoczków. Wszystkiego dowiemy się dopiero po specjalnych komisjach– podsumował Kruczek.
Źródło: informacja własna
