Po dzisiejszej testowej rywalizacji na normalnej skoczni w Szczyrku (HS-106) trener Robert Mateja zdecydował, którzy polscy skoczkowie wezmą udział w zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego w czeskim Frenstacie (29-30 sierpnia). W składzie znalazło się czterech reprezentantów kadry juniorskiej, a także dwóch skoczków spoza kadr.
Podczas weekendowych zawodów LPK we Frenstacie, Polskę reprezentować będą juniorzy: Krzysztof Leja, Przemysław Kantyka, Łukasz Podżorski, Andrzej Stękała, a także dwaj skoczkowie spoza kadr: Grzegorz Miętus i Andrzej Zapotoczny. Ta szóstka prezentowała się najlepiej podczas dzisiejszego wewnętrznego sprawdzianu na skoczni Skalite w Szczyrku. W zmaganiach nie wziął udziału Sebastian Hebel, który po upadku na Wielkiej Krokwi ma dwutygodniową przerwę w treningach.
Tuż po zakończeniu treningów, jeden z kadrowiczów, Przemysław Kantyka, powiedział nam: – Skoki są jeszcze trochę w kratkę. Wszystko jednak zmierza ku lepszemu. Nawet próg coraz częściej zaczyna wychodzić. Rywalizacja w kadrze oczywiście jest, ale zdrowa, wszyscy się wspieramy – powiedział. Zapytany o cele na nadchodzące zawody odparł: – Cele są takie jak zawsze, czyli oddać dwa równe, dobre skoki.
Krzysztof Leja, który także wystąpi we Frenstacie powiedział : – Skoki dzisiaj nie były perfekcyjne, ale powoli się normują. Troszkę uszło ze mnie siły, ale myślę, że jak przetrzymam te wahania siły i wagi, to skoki będą takie jak mają być.
Z pracy, która jest jeszcze potrzebna podczas treningów zdaje sobie sprawę także Andrzej Stękała. – Moje dzisziejsze skoki były dobre, jednak wciąż jest w nich bardzo dużo do poprawienia. Powoli z pomocą trenera zmierzamy ku lepszemu skakaniu. W kadrze nie ma jakiejś wielkiej rywalizacji. Każdy pomaga sobie na swój sposób, dzieki czemu w panuje super atmosfera. We Frenstacie liczę na czołową „trzydziestkę”, będę się cieszyć z każdych punktów – powiedział reprezentant klubu AZS Zakopane.
Ze swoich prób zadowolony jest natomiast Łukasz Podżorski. – Do perfekcji jeszcze dużo brakuje, ale skoki były bardzo dobre, ze skoku na skok widać poprawę. Jesteśmy w okresie przygotowawczym, wiec troszkę odczuwam już zmęczenie – powiedział. Zapytany o atmosferze w kadrze juniorskiej, odparł: – Uważam, że trafilem na bardzo dobrą ekipę. Wszyscy się uzupełniamy, zwracamy sobie uwagę na niedociągniącia podczas ćwiczeń, dzięki temu robimy coraz większe postępy. W naszej kadrze w ogóle nie odczuwa się rywalizacji. Każdy pomaga sobie nawzajem całkowicie bezinteresownie.
Przypomnijmy, że zawody zawody LPK i FIS Cup Pań w czeskim Frenstacie odbędą się w najbliższą sobotę i niedzielę (29-30 sierpnia). W żeńskich zmaganiach wezmą udział cztery Polki: Magdalena Pałasz, Joanna Szwab, Anna Twardosz i Kinga Rajda. Występ ostatniej z naszych reprezentantek nie jest jeszcze pewny, w związku z jej stanem zdrowia. Wszystko rozstrzygnie się jutro.
Zobacz cały program i zapowiedź LPK i FIS Cup Pań we Frenstacie
Katarzyna Służewska / Bartosz Leja