Dimitry Vassiliev, który w połowie października podczas letnich mistrzostw Rosji w Soczi upadł i doznał kontuzji pleców, jest już w pełni zdrowy i gotowy do zimowej rywalizacji na skoczni. 34-letni skoczek reprezentujący klub Lokomotiv Ufa wierzy w to, że znajdzie się w kadrze Sbornej już podczas inauguracji PŚ w Klingenthal.
– Nic poważnego tak naprawdę mi się nie stało. Cztery dni po nieudanym lądowaniu doszedłem już do siebie i jestem w pełnej formie – zapewnił doświadczony rosyjski skoczek, który obecnie przebywa właśnie w Soczi, gdzie trenerski duet Zupan – Jiroutek oficjalnie ogłosi skład kadry naszych wschodnich sąsiadów na zawody Pucharu Świata w Klingenthal. Jak wiemy, ekipa Sbornej zgodnie z kwotą startową będzie się składać z czterech zawodników. Najbardziej pewni miejsca w drużynie mogą być Vladislav Boyarintsev (3. w zawodach LGP w Ałmatach) i aktualny mistrz Rosji Mikhail Maksimochkin.
Duże szanse na znalezienie się w składzie mają także bardziej doświadczeni – Dimitry Vassiliev i Denis Kornilov. Przypomnijmy, że popularny Dima już wcześniej ogłosił kontynuację kariery aż do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2018 roku, które odbędą się w koreańskim Pyeongchang. Jak dotąd najlepszym sezonem w karierze 34-letniego skoczka była zima 2008/2009, kiedy w klasyfikacji końcowej PŚ zajął 5. miejsce, jednocześnie 6-krotnie plasując się wówczas na konkursowym podium. Sezon 2013/2014 nie był jednak dla Vassilieva tak udany – w PŚ zajął 40. miejce, niezbyt udanie wystartował też w ZIO w Soczi (26. miejsce).
Źródło: tramplin.perm.ru
