Po niezwykle emocjonujących „polskich” zawodach Pucharu Świata w Wiśle i Zakopanem nadszedł czas na rywalizację w dalekim japońskim Sapporo. W konkursach na obiekcie Okurayama weźmie udział sześciu reprezentantów Polski, na czele ze zwycięzcą z Wielkiej Krokwi, Kamilem Stochem.
Trener Łukasz Kruczek tuż po zawodach w Zakopanem informował, że pewna wylotu do Japonii jest czwórka: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka.
Po wtorkowych treningach decyzja sztabu szkoleniowego uległa jednak zmianie. Na Okurayamie zaprezentuje się sześciu Polaków i będą to: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Jan Ziobro i Maciej Kot. Murańka w tym samym czasie weźmie udział w konkursach Pucharu Kontynentalnego w słoweńskiej Planicy (skocznia HS-139) i będzie walczył o korzystną kwotę startową dla Polski w szóstym periodzie sezonu 2014/2015.
- Gotów na Japonię i Sapporo! Długa podróż przed nami. Rano ruszamy do Warszawy autami, potem lecimy do Helsinek, Nagoji i Sapporo. Zawody na tamtej skoczni często są nieprzewidywalne, potrafią zaskakiwać. Jedno jest pewne, trzeba dobrze skakać. A może tym raz szczęście się do mnie uśmiechnie - napisał przed podróżą do Azji Maciej Kot, który nadal poszukuje dobrej formy.
Zeszłej zimy biało-czerwoni nie startowali w Japonii pierwszym składem. Najlepszy z naszych reprezentantów był dwukrotnie Stefan Hula (36. i 28. miejsce). Triumfowali Słoweńcy - Peter Prevc i Jernej Damjan.
Źródło: pzn.pl / facebook.com