You are currently viewing Łukasz Kruczek: „Gdyby warunki były równiejsze, łatwiej byłoby o podium”
Trener Łukasz Kruczek, na pierwszym planie (fot. Bartosz Leja)

Łukasz Kruczek: „Gdyby warunki były równiejsze, łatwiej byłoby o podium”

Kruczek Lukasz Sobczyk Grzegorz fot.B.Leja  - Łukasz Kruczek: "Gdyby warunki były równiejsze, łatwiej byłoby o podium"Podczas finałowego konkursu FIS Grand Prix w Hinzenbach wszyscy polscy skoczkowie zdołali uplasować się w finałowej trzydziestce. Podium tym razem okazało się jednak zbyt dużym wyzwaniem i najlepszym z biało-czerwonych był szósty Kamil Stoch. - Gdyby warunki były równiejsze, łatwiej byłoby walczyć o podium - stwierdził trener Kruczek.

 

Dzisiejszy konkurs był rozgrywany na stosunkowo małej skoczni (K-85 / HS-94) w porównaniu do tych, na których zazwyczaj goszczą zawody najwyższej rangi. - Na pewno dla części zawodników jest to jeden z trudniejszych konkursów, ale są też tacy, którzy dobrze czują się na takim obiekcie. Wielkość skoczni nie zmienia jednak zasad skakania. Trzeba dwa razy skoczyć dobrze i mieć trochę szczęścia w loteryjnych warunkach - stwierdził trener Łukasz Kruczek i dodał: - Dla nas to był bardzo dobry konkurs. Myślę, że gdyby warunki były równiejsze, łatwiej byłoby powalczyć o podium. Jednak treningi to treningi a zawody to zawsze inna sprawa.

Najwyżej sklasyfikowanym polskim zawodnikiem w dzisiejszym konkursie był Kamil Stoch (6. miejsce). Nieco niżej plasowali się: Dawid Kubacki (8.), Jan Ziobro (10.), Maciej Kot (11.), Piotr Żyła (14.) i Klemens Murańka (26.), który po pierwszej serii był najlepszy z biało-czerwonych (5. lokata). - Poziom jest bardzo wyrównany. Dziś w zawodach najlepszy był Kamil. Dobrze skacze Jasiek choć w pierwszym skoku popełnił lekki błąd i odbiło się to na odległości. Klimek w finale rozchwiał się w pozycji najazdowej i trafił na trudne warunki - skomentował polski szkoleniowiec.

Tego lata na właściwe tory wskoczyli Dawid Kubacki i Maciej Kot. Czy Kruczek widziałby reprezentantów kadry B goszczących częściej w zawodach najwyższej rangi? - Nie widzę przeszkód. Po to trenują, by skakać w najwyższej randze i na to ich stać. Nie są nowicjuszami i na pewno są mocnymi punktami, których potrzebuje drużyna.

Jak ocenił trener kadry A, tegoroczny cykl LGP nie był przełomem w skokach narciarskich. - Nie było zaskoczenia ze strony zawodników. Jedyne zaskoczenie to ekstremalnie słaba obsada startów azjatyckich.

Aktualnie polscy skoczkowie, którzy startowali w Hinzenbach kontynuują letni cykl szkoleniowy. - Jesteśmy właśnie w drodze do Klingenthal, gdzie chcemy skoczyć kilka treningów na skoczni dużej - zakończył Kruczek.

 

informacja własna

 

 

Dodaj komentarz