You are currently viewing Daniela Iraschko-Stolz z Europejską Nagrodą Fair Play

Daniela Iraschko-Stolz z Europejską Nagrodą Fair Play

Iraschko Stolz Daniela fot Adrian.Kyc  - Daniela Iraschko-Stolz z Europejską Nagrodą Fair PlayTegoroczny Kongres Fair Play, który odbył się w stolicy Azerbejdżanu, odznaczył austriacką skoczkinię Danielę Iraschko-Stolz Europejską Nagrodą Fair Play. Doświadczona zawodniczka zawdzięcza wyróżnienie koleżeńskiej postawie, którą wykazała się w minionym sezonie wobec swojej koleżanki, ale i rywalki ze skoczni, Speli Rogelj.

 

Styczniowy konkurs Pucharu Świata Pań w Sapporo nie byłby szczęśliwy dla Speli Rogelj, gdyby nie postawa jej starszej koleżanki, Danieli Iraschko-Stolz. Narty Słowenki, która wówczas znajdowała się na czele klasyfikacji generalnej cyklu, zaginęły w podróży i nie dotarły do Japonii. 20-letnia skoczkini nie mogłaby wystartować, jednak Iraschko-Stolz bez wahania zdecydowała się pożyczyć jej swoje narty. Ostatecznie Rogelj uplasowała się w konkursie na 3. lokacie, przegrywając z Takanashi i właśnie Danielą Iraschko-Stolz.

Słoweński Związek Narciarski postanowił odwdzięczyć się austriackiej skoczkini i zgłosił jej osobę do wyróżnienia Europejską Nagrodą Fair Play. Kapituła podzieliła zdanie Słoweńców i zdecydowała się przyznać wyróżnienie właśnie austriackiej sportsmence, którą ta odebrała 9 października podczas uroczystej gali w stolicy Azerbejdżanu, Baku.

Jestem bardzo szczęśliwa, że otrzymałam taką nagrodę.To wiele dla mnie znaczy, i to nie tylko ze względu na uczciwe zachowanie podczas zawodów. To symbol mojej długoletniej walki o prawa kobiet w skokach narciarskich – napisała 32-letnia skoczkini na swoim profilu na Facebooku.

Przypomnijmy, że również w Polsce nagradzane jest sportowe zachowanie, a wyróżnienia w Konkursie Fair Play przyznaje Polski Komitet Olimpijski. W 2011 roku zaszczyt jego otrzymania przypadł Adamowi Małyszowi. Wszystko dlatego, że podczas konkursu w szwajcarskim Engelbergu Małysz, mimo że powinien skakać jako ostatni, wystartował przed swoim bezpośrednim rywalem, Thomasem Morgensternem, ponieważ austriacki skoczek nie mógł zapiąć kombinezonu. Tym samym Polak dał konkurentowi czas na odpowiednie przygotowanie sprzętu, a Morgenstern wykorzystał okazję i konkurs wygrał. Choć nie wiadomo, czy postawa Małysza miała bezpośredni wpływ na rezultaty, to została doceniona przez kapitułę.        

 

źrodło: siol.net. / Facebook.com / informacja własna

 

Dodaj komentarz