Sześciu niemieckich skoczków weźmie udział w zawodach Pucharu Świata w Niżnym Tagilu. W składzie drużyny Wernera Schustera znalazł się oczywiście lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Severin Freund, który w Rosji triumfował także rok temu. – Jedziemy do Niżnego Tagilu z pewnością siebie i żółtą koszulką – mówi szkoleniowiec.
W zawodach w Niżnym Tagilu zaprezentuje się sześciu niemieckich skoczków. W tym gronie są:
- Severin Freund (1. miejsce w PŚ 2015/16),
- Richard Freitag (7. miejsce w PŚ 2015/16),
- Andreas Wellinger (9. miejsce w PŚ 2015/16),
- Marinus Kraus (15. miejsce w PŚ 2015/16),
- Andreas Wank (23. miejsce w PŚ 2015/16),
- Stephan Leyhe (26. miejsce w PŚ 2015/16).
– Intensywne podróże w połączeniu z konkursami na kilku skoczniach w ciągu ostatnich kilku tygodni był testem na stres dla wszystkich zawodników. Nasz zespół poradził sobie z tą sytuacją wspaniale. Pokazują to nasze najlepsze wyniki. Jedziemy do Niżnego Tagilu z pewnością siebie i żółtą koszulką – powiedział trener Werner Schuster i dodał: – Dojazd do Tagilu jest nieco uciążliwy, ale wspomnienia zeszłorocznego zwycięstwa Severina Freunda i entuzjazm kibiców motywują nas do tych zawodów.
Dodajmy, że w dotychczas rozegranych konkursach wspomniany Freund prezentował się znakomicie. Podczas inauguracji w Klingenthal zajął trzecie miejsce, a w Lillehammer wygrał oraz był piąty, dzięki czemu jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Na skoczni w Niżnym Tagilu po raz pierwszy poskacze natomiast Andreas Wellinger. Utalentowany zawodnik jest bardzo pozytywnie nastawiony do nadchodzącej rywalizacji w Rosji. – Jestem ciekawy jak będzie mi się skakało na nowym dla mnie obiekcie. Moim celem jest bazowanie na poziomie, który prezentowałem w Lillehammer. Aktualnie czuję dobre dopasowanie i mam nadzieję, że będziemy mogli oddać kilka skoków podczas weekendu w Rosji – przyznał 20-latek.
źródło: DSV