You are currently viewing Roman Koudelka: „Nie miałem problemu z niższym rozbiegiem”
Roman Koudelka (fot. Julia Piątkowska)

Roman Koudelka: „Nie miałem problemu z niższym rozbiegiem”

Koudelka Roman WC.Wisla .2016.winner fot.Julia .Piatkowska 2 - Roman Koudelka: "Nie miałem problemu z niższym rozbiegiem"Największym bohaterem pucharowego weekendu w Wiśle Malince, dość niespodziewanie, okazał się reprezentant naszych południowych sąsiadów, Roman Koudelka. 26-letni czeski skoczek najpierw wygrał czwartkowe kwalifikacje, aby w piątek, ku zaskoczeniu wszystkich zdystansowałć najmocniejszych w tym sezonie rywali.

 

Po pierwszej serii konkursowej Koudelka plasował się na wysokiej piątej lokacie po skoku na 127,5 metra. W finale, decyzją trenera Michala Dolezala, skacząc z niższej belki, osiągnął aż 133 metry i do samego końca zawodów pozostał na czele stawki. Tym samym, reprezentant klubu LSK Lomnice nad Popelkou odniósł swoje piąte pucharowe zwycięstwo w karierze.

Koudelka Roman TCS.Innsbruck.2016 fot.Julia .Piatkowska 300x199 - Roman Koudelka: "Nie miałem problemu z niższym rozbiegiem"
Roman Koudelka, fot. Julia Piątkowska

Pierwszy skok był trochę nerwowy i spóźniony, ale drugi udał mi się doskonale. Dla mnie to była wielka euforia, nie spodziewałem się tego. Byłem pewny siebie i skakałem tutaj dobrze, więc nie miałem problemu z niższym rozbiegiem. Cieszę się, że taktyka z obniżoną belką wymyślona przez trenera się nam udała – powiedział Koudelka, dodając, że o decyzji związanej z niższą platformą najazdową, szkoleniowiec nie poinformował go przed zawodami i była ona dość spontaniczna. – Szkoda tylko, że było tak bardzo mgliście i była ograniczona widoczność, ponieważ wielką radością jest móc zobaczyć tak wielu kibicujących fanów. Było ich jednak słychać – dodał czeski zawodnik.

Ze swojego podopiecznego był współautor sukcesu, Michal Dolezal. – Już w czwartek Roman pokazał doskonałe skoki, a w piątek zakończył konkurs najlepiej jak mógł. W drugiej rundzie zachował spokój i dlatego wszystko się udało – powiedział szkoleniowiec.

Mimo triumfu, Koudelka zamierza na razie skupić się na kolejnych skokach. – W ogóle nie mam czasu na świętowanie, ponieważ sezon wciąż trwa. Wciąż przede mną konkursy w Titisee-Neustadt, na skoczni, którą bardzo lubię, a także w Planicy. Później będzie czas na świętowanie – podsumował.

 

źródło: czech-ski.com / skoky.net

 

Dodaj komentarz