Podczas gdy w Rosji co pewien czas pojawiają się informacje o planach związanych z budową nowych kompleksów skoczni, okazuje się, że te już istniejące borykają się z poważnymi kłopotami, szczególnie w pucharowej perspektywie. Podczas trwających w Zurychu obrad FIS, podjęta została decyzja o odwołaniu Pucharu Świata w Niżnym Tagilu.
Do tej pory zawody Pucharu Świata w Niżnym Tagilu odbywały się w 2014 oraz 2015 roku. Podczas zeszłorocznych zmagań, na tamtejszym kompleksie skoczni zagościli zarówno skoczkowie, jak i skoczkinie. Zawody w znacznym stopniu utrudnił jednak wiatr, a dramatycznie wyglądający upadek zaliczył wówczas jeden z reprezentantów Polski, Dawid Kubacki. Organizatorzy rosyjskiego PŚ już po ustaleniu terminarzy Pucharu Świata na sezon 2016/2017 zobowiązani byli do zainstalowania na skoczniach siatek chroniących zawodników przed porywistymi i niebezpiecznymi podmuchami wiatru. Niestety, z zadania tego się nie wywiązali.
Dodatkowym problemem, który dotknął najlepszych skoczków i skoczkinie po PŚ w Niżnym Tagilu w 2015 roku był… późny termin otrzymania nagród pieniężnych za zajęcie najwyższych lokat. Kwestie finansowe nie zostały zrealizowane w określonym przez przepisy czasie. W związku z tym, obradująca w szwajcarskim Zurychu Międzynarodowa Federacja Narciarska podjęła decyzję o odebraniu naszych wschodnim sąsiadom jedynego pucharowego weekendu w zimowym sezonie 2016/2017.
Przypomnijmy, że w grudniu (10-11) miały zostać rozegrane zarówno konkursy męskiej, jak i żeńskie. Decyzja o tym, kto zastąpi Rosjan w pucharowym kalendarzu sezonu 2016/2017 powinna zapaść wkrótce.
Jak zapowiadają sami Rosjanie, dołożą wszelkich starań, aby Puchar Świata ponownie zawitał w Niżnym Tagilu już w czasie następnej zimy 2017/2018.
źródło: fis-ski.com
