You are currently viewing Kubacki nie chce nic poprawiać, Kot: „Brakowało już tych emocji i rywalizacji”

Kubacki nie chce nic poprawiać, Kot: „Brakowało już tych emocji i rywalizacji”

Kot Maciej WC.Ruka .2016 fot.Julia .Piatkowska - Kubacki nie chce nic poprawiać, Kot: "Brakowało już tych emocji i rywalizacji"Maciej Kot i Dawid Kubacki w znakomitym stylu zapewnili polskim kibicom udany pierwszy dzień z zimowymi skokami. W Kuusamo zajęli dwie czołowe lokaty podczas serii kwalifikacyjnej i tym samym wzbudzili spore oczekiwania przed jutrzejszą rywalizacją indywidualną. Obaj opowiedzieli o wrażeniach po próbach oddanych na Rukatunturi.

 

Kot: „Brakowało emocji i rywalizacji”

Kot Maciej 4 WC.Planica.2016 fot.Julia .Piatkowska 300x200 - Kubacki nie chce nic poprawiać, Kot: "Brakowało już tych emocji i rywalizacji"
Maciej Kot (fot. Julia Piątkowska)

Wielu fanów skoków w Polsce, ale i zagranicą zadawało sobie pytanie, czy Maciej Kot będzie w stanie przełożyć znakomitą letnią dyspozycję na zimę. Aktualny lider biało-czerwonych w pewnym sensie wątpliwości rozwiał już pierwszego dnia rywalizacji w Ruce. Co prawda treningowe skoki na 124,5 i 134,5 metra dały mu 8. i 23. lokatę, jednak w najważniejszym momencie, czyli podczas kwalifikacji, Kot potwierdził, że będzie liczył się w grze o najwyższe cele. Po zwycięskim skoku na 141,5 metra, zapytany o to czy jest zadowolony ze swoich prób, odparł: – Tak. Ten drugi był minimalnie gorszy, ale tam zaczęły się też zmieniać warunki. To były jednak skoki na równym poziomie.

Podopieczny trenera Horngachera dodał, że był zaskoczony aurą panującą na obiekcie Rukatunturi. – Jeśli chodzi o warunki, była to dla nas bardzo duża i miła niespodzianka. Wszystkie serie odbyły się planowo, bez niebezpiecznych czy niesprawiedliwych sytuacji, także naprawdę był to bardzo udany dzień. Miejmy nadzieję, że taka pogoda tu zostanie. Czasami pierwszy dzień jest dobry, a później jest coraz gorzej… Ale prognoza jest naprawdę dobra, jeśli się sprawdzi, wszyscy będziemy zadowoleni – stwierdził.

O powrocie do wyjazdowego trybu życia sportowca, Kot mówi dość przewrotnie:  – Życie na walizkach było jednak cały czas, bo dużo jeździliśmy po różnych skoczniach, trenowaliśmy, szukaliśmy śniegu, torów lodowych. Z jednej strony tych emocji, rywalizacji brakowało, a z drugiej cieszyłem się każdą chwilą spędzoną w domu i ładowałem akumulatory.

 

Kubacki: „Błędy nie przeszkadzały w oddaniu dobrego skoku”

Kubacki Dawid WC.Ruka .2016 fot.Julia .Piatkowska 300x200 - Kubacki nie chce nic poprawiać, Kot: "Brakowało już tych emocji i rywalizacji"
Dawid Kubacki (fot. Julia Piątkowska)

Tuż za Maciejem Kotem w kwalifikacjach uplasował się kolejny z naszych reprezentantów – Dawid Kubacki. Skok na 138 metrów zrobiłem spore wrażenie także na sędziach punktowych, którzy nagrodzili Polaka aż trzema notami 19-punktowymi. W treningach zawodnik z Szaflar lądował bliżej (133 i 118 metrów, 10. i 28. miejsce), jednak mimo tego nie brakowało mu optymizmu.

Jak najbardziej jestem zadowolony z całego dnia i ze wszystkich skoków. Wszystkie trzy były w miarę udane. Myślę, że ten kwalifikacyjny był najlepszy, przynajmniej z mojego odczucia, zobaczymy jeszcze co powie trener. Nawet jeżeli w skokach treningowych były jakieś drobne błędy, to nie przeszkadzały one w oddaniu dobrego skoku – zapewnił Kubacki i dodał: – Byłem ucieszony, ponieważ nie pamiętam żebyśmy kiedykolwiek zastali taką pogodę w Ruce. To jest fajne, bo wreszcie możemy tu poskakać w spokojnych, równych warunkach. Może w drugiej serii treningowej jeszcze ten wiaterek troszeczkę mieszał, ale to już są na tyle nieduże różnice, że całkiem przyjemnie się tutaj skacze.

26-latek przyznał także, że z utęsknieniem wyczekiwał rozpoczęcia zimowych zmagań. – Po to przepracowaliśmy cały letni sezon bardzo ciężko, żeby z tego korzystać w okresie zimowym. Pod koniec tych treningów, kiedy nie było gdzie skakać na śniegu, to człowiek ma takie myśli, że sezon mógłby się już zacząć. Myślę, że patrząc na tę pracę, którą już wykonaliśmy, nie ma co więcej dokładać, nie potrzebowaliśmy więcej czasu na to, żeby coś poprawić czy dotrenować. Do sezonu podejdziemy ze spokojem.

 

rozmawiała w Ruce, Julia Piątkowska

 

Dodaj komentarz