You are currently viewing Pechowa kontuzja Hayboecka, zimowe starty pod znakiem zapytania!

Pechowa kontuzja Hayboecka, zimowe starty pod znakiem zapytania!

Hayboeck Michael TCS.Bischofshofen.2017 fot.Julia .Piatkowska - Pechowa kontuzja Hayboecka, zimowe starty pod znakiem zapytania!Większość reprezentacji znajduje się już na ostatniej prostej przygotowań do zimowej rywalizacji. Niektóre z ekip jak co roku zdecydowały się na przedsezonowe zgrupowania regeneracyjne. W tym gronie znaleźli się także Austriacy. Niestety z Cypru docierają do nas niepokojące informacje o kontuzji Michaela Hayboecka.

 

Podczas gdy sytuacja drużyny trenowanej przez Heinza Kuttina wydawała się klarować, kolejni zawodnicy prezentowali zwyżkową formę przed nadchodzącym sezonem Pucharu Świata, los okazał się przewrotny. 26-letni Michael Hayboeck doznał kontuzji w trakcie zgrupowania na Cyprze podczas… schodzenia z hotelowych schodów. Według wstępnych medycznych diagnoz, jeden z filarów austriackiej ekipy mógł zerwać więzadła w lewej kostce. Według najgorszego scenariusza, drużynowego wicemistrza olimpijskiego z Soczi może czekać nawet kilkumiesięczna przerwa, co może wiązać się z absencją w całym sezonie olimpijskim. Lepsze prognozy zakładają, że Hayboeck może odpuścić tylko część finalnych przygotowań do zimy i ewentualnie kilka pierwszych pucharowych weekendów. Aktualnie wszystko jest zależne od tego, jak poważna okaże się kontuzja, sporo leży też w gestii opiekujących się skoczkiem lekarzy. 

Obecnie reprezentant klubu UVB Hinzenbach znajduje się pod opieką lokalnych lekarzy oraz sztabu medycznego reprezentacji Austrii. Zaczął także zabiegi fizjoterapeutyczne mające na celu zminimalizować ryzyko pogorszenia się stanu kontuzjowanego stawu skokowego. – Zostanę tutaj na Cyprze, jestem gotowy na aktywną rehabilitację. Czas na tę kontuzję oczywiście nie jest odpowiedni, jednak przecież nikt nie zamierza być kontuzjowanym – powiedział Michael Hayboeck cytowany przez austriackie media.

Kolejne dni dadzą więcej odpowiedzi na temat sportowej przyszłości znakomitego austriackiego skoczka w trakcie nadchodzącej zimy. Warto dodać, że miniony letni sezon nie był dla 26-latka najlepszy. Wystartował on tylko w dwóch konkursach FIS Grand Prix (w Courchevel i Hinzenbach), w których zajmował odpowiednio 37. i 18. miejsce. Nie błyszczał także w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Stams, gdzie był 28. oraz 20. Podczas zmagań LGP w Klingenthal nie zdołał nawet awansować do konkursu głównego. Mimo tego rozegrane niedawno mistrzostwa Austrii udowodniły, że dyspozycja Hayboecka rosła - zgarnął on dwa złote medale na skoczniach w Bischofshofen i Villach. To, czy będzie mu dane powalczyć o pucharowe zdobycze zimą okaże się niebawem.

Warto dodać, że Michael Hayboeck ma już na swoim koncie takie sukcesy jak choćby drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, jest także drużynowym wicemistrzem świata (Falun 2015, Lahti 2017) oraz wicemistrzem olimpijskim (Soczi 2014).

 

źródło: kleinezeitung.at / krone.at / informacja własna

 

Dodaj komentarz