Im bliżej rozpoczęcia zmagań w sezonie olimpijskim, tym więcej powodów do zmartwień mają sztaby szkoleniowe austriackich kadr. Niepokojące informacje napłynęły z prywatnej kliniki Hochrum, gdzie kolejną operację przeszła Daniela Iraschko-Stolz. 33-letnią doświadczoną zawodniczkę czeka przynajmniej pięć tygodni przerwy od treningów.
Pech nie opuszcza Austriaków, którzy są już na ostatniej prostej w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu zimowego. Z urazami zmagają się Michael Hayboeck i Gregor Schlierenzauer, a niespełna miesiące temu informowaliśmy o problemach w powrocie do pełni sprawności Danieli Iraschko-Stolz.
Dziś za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Austriackiego Związku Narciarskiego, została przekazana wiadomość o kolejnej operacji 33-letniej skoczkini, której problemy zaczęły się jeszcze pod koniec minionego sezonu zimowego. Zabieg w prywatnej klinice Hochrum, przeprowadził w poniedziałek dr Christian Hoser. Podobnie jak ponad pół roku wcześniej, ingerencji medycznej zostało poddane prawe kolano mistrzyni świata z Oslo.
– Daniela doznała uszkodzenia chrząstki stawowej prawego kolana. Wykonaliśmy zabieg artroskopii, podczas którego usunęliśmy fragmenty tkanki chrzęstnej, a następnie ją wyrównaliśmy. Zawodniczka może zacząć ćwiczyć z lekkim obciążeniem na ergometrze. Powrót do treningów z pełnym obciążeniem będzie możliwy najwcześniej za pięć tygodni – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej.
Sama zainteresowana nie traci nadziei na szybki powrót do rywalizacji w Pucharze Świata kobiet, którego inaugurację zaplanowano na 1 grudnia w norweskim Lillehammer. – W sezonie letnim podczas każdej aktywności fizycznej czułam się niekomfortowo. Ból dokuczał w czasie wchodzenia, ćwiczeń z obciążeniem i przy rozciąganiu. Leczenie zachowawcze nie przynosiło rezultatów. Operacja była potrzebna, abym mogła dalej rywalizować z najlepszymi. Jestem pewna, że szybko wrócę do rywalizacji – powiedziała pierwsza kobieta, która przekroczyła w locie barierę 200 metrów.
Liderka austriackiej kadry już dziś opuści klinikę Hochrum i uda się do nowego domu, gdzie będzie dochodzić do pełni sprawności.
źródła: oesv.at / facebook.com