You are currently viewing Groźny upadek Dietharta, Austriak w szpitalu (aktualizacja)
Thomas Diethart (fot. Julia Piątkowska)

Groźny upadek Dietharta, Austriak w szpitalu (aktualizacja)

Diethart Thomas WC.Bischofshofen.2015 fot.Julia .Piatkowska - Groźny upadek Dietharta, Austriak w szpitalu (aktualizacja)

Na skoczni w Ramsau doszło do groźnego upadku zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2013/14, Thomasa Dietharta. W jednym ze skoków, podczas pierwszego zgrupowania zaplecza austriackiej kadry A na śniegu, popularny skoczek stracił kontrolę nad lotem krótko po wyjściu z progu i uderzył w zeskok. Austriak przebywa na oddziale intensywnej terapii. 

 

 

Jak podał Austriacki Związek Narciarski w oficjalnym komunikacie, Diethart tuż po upadku stracił przytomność. Służby medyczne przetransportowały go śmigłowcem ratunkowym do kliniki w Schladming. Austriacki skoczek trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie pozostaje pod opieką specjalistów. 

Pierwsze badania wykazały silne wstrząśnienie mózgu z niewielkim krwotokiem. Popularny „Didl” doznał także stłuczenia płuc, a także mocno poranił twarz. Nie wykryto żadnych złamań kości. Diethart pozostanie pod ścisłą obserwacją przynajmniej do czwartku.

Nie był to pierwszy groźny upadek Thomasa Dietharta, który po znakomitym sezonie 2013/14 (niespodziewanie wygrał wówczas Turniej Czterech Skoczni) nie jest w stanie powrócić do topowej dyspozycji. W 2016 roku w niemieckim Brotterode Austriak także stracił równowagę w powietrzu. Wówczas obyło się bez poważniejszej kontuzji – „Didl” jedynie mocno się poobijał.

 

Aktualizacja z 30 listopada:

Jak poinformował serwis sport1.de, stan Thomasa Dietharta uległ poprawie i jest stabilny. – Są już zauważalne pierwsze symptomy poprawy stanu zdrowia. Pierwsze 24 godziny po wypadku zawsze są fazą krytyczną. Thomas przetrwał je dobrze. – powiedział Christian Kaulfersch, dyrektor kliniki w Schladming. Według lekarza, zarówno siniaki, jak i rany skoczka goją się. Nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy Diethart będzie mógł opuścić szpital.

 

źródło: oesv.at, sport1.de

 

Dodaj komentarz