PŚ Wisła: Tande wygrywa, imponujący atak Stocha na podium, dramat Żyły!

Pełen zaskakujących zwrotów akcji był dzisiejszy indywidualny konkurs Pucharu Świata w Wiśle. Triumfował Norweg, jednak nie ten, który był typowany na faworyta – Daniel Andre Tande. Imponujący atak z dwunastego miejsca na trzeci stopień podium wykonał Kamil Stoch. Dramatyczne chwile przeżył Piotr Żyła, który po upadku zalał się krwią.

Tande odleciał rywalom, imponujący atak Stocha

Daniel Andre Tande po pierwszej serii konkursowej, w której skoczył 127 metrów, zajmował drugie miejsce i to on, a nie faworyzowany Robert Johansson wypracował dla „Wikingów” szansę na wielki sukces. W finałowej serii 25-latek złapał umiejętnie podmuch pod narty i poszybował 129 metrów. Tak dobrze nie poradził sobie liderujący na półmetku zmagań Karl Geiger i to właśnie Tande odnosząc szósty pucharowy triumf w karierze został pierwszym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2019/2020.

Świetnie spisał się dzisiaj Anze Lanisek, który w obu seriach konkursowych osiągał 126 metrów. Po pierwszej serii był jednak dziewiąty, a w finale taka próba pozwoliła mu awansować na drugie miejsce. Tym samym po raz pierwszy w karierze 23-letni Słoweniec stanął na pucharowym podium.

Spektakularnego wyczynu dokonał Kamil Stoch, ponieważ po pierwszej serii i jego 118-metrowej próbie wydawało się, że szansa na lokatę w ścisłej czołówce uciekła. 32-latek z Zębu urządził sobie jednak w Wiśle „małe Seefeld” i w drugiej serii awansował aż o dziewięć pozycji. Tym samym w inauguracyjnym konkursie na skoczni im. Adama Małysza (K-120 / HS-134) uplasował się na trzecim stopniu podium.

Tuż za czołową trójką, zaledwie 0,2 punktu za liderem biało-czerwonych rywalizację zakończył zdobywca Kryształowej Kuli z zeszłego sezonu, Japończyk Ryoyu Kobayashi (124,5 / 120,5 m). Piąty był prezentujący zaskakująco dobrą formę na starcie sezonu kolejny reprezentanta Kraju Kwitnącej Wiśni, narciarski „weteran” Daiki Ito (130,5 / 123,5 m). Czołową szóstkę uzupełnił następny z młodych Słoweńców, Timi Zajc (119,0 / 134,5 m).

Na siódmej lokacie razem z Karlem Geigerem (127,0 / 118,0 m), który przegrał szansę na zwycięstwo, uplasował się drugi z reprezentantów Polski, Dawid Kubacki (125,0 / 127,5 m). Triumfator letniego cyklu FIS Grand Prix awansował do pierwszej dziesiątki z czternastej pozycji. Dziewiąty był następny z Norwegów, Robin Pedersen, który był autorem najdłuższego skoku całego konkursu (136,0 m). Tak daleko szybował również jego kolega z drużyny, Johann Andre Forfang, który jednak w związku ze słabszą pierwszą próbą był dopiero szesnasty. Czołową dziesiątkę zamknął Robert Johansson, upatrywany wcześniej na jednego z poważnych kandydatów nawet do triumfu.

Dodajmy, że punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata poza Stochem i Kubackim, zdobył jeszcze tylko jeden podopieczny trenera Michala Doleżala. Był nim Maciej Kot (116,5 / 117,0 m), który zajął 25. miejsce. Poza finałową trzydziestką wylądowało aż pięciu reprezentantów Polski. Dopiero 33. był Jakub Wolny (110,5 m), 38. Stefan Hula (106,0 m), 39. Paweł Wąsek (106,5 m) oraz 44. Aleksander Zniszczoł (103,0 m).

Niedobrze dzisiejszy konkurs wspominać będzie Piotr Żyła. 32-letni reprezentant gospodarzy w pierwszej serii tuż po wylądowaniu 119-metrowego skoku zachwiał się i runął na zeskok. Przez dość długą chwilę nie podnosił się ze zmrożonego śniegu. Dopiero w asyście ratowników medycznych, wyraźnie wściekły opuścił zeskok z mocno zakrwawioną twarzą. Polskim skoczkiem zajął się lekarz biało-czerwonych, doktor Aleksander Winiarski, który na szczęście wykluczył poważniejszy uraz. Ostatecznie Żyła był 35.

Warto zaznaczyć także ogromny pech jednego z najlepszych zawodników minionego sezonu, Markusa Eisenbichlera. Niemiec trafił na fatalne warunki wietrzne i zakończył swoją próbę na buli na 73. metrze i jednocześnie na ostatniej 50. pozycji. To był najlepszy symbol wietrznej loterii na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle.

Klasyfikacje PŚ i PN

Po niedzielnym konkursie w Wiśle nowym liderem klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020 jest oczywiście Daniel Andre Tande, który zgarnął 100 punktów. Drugi jest Anze Lanisek (80 pkt), a trzeci Kamil Stoch (60 pkt). Siódme miejsce zajmuje Dawid Kubacki (36 pkt), a 25. Maciej Kot (6 pkt). Pełna klasyfikacja >>>

Na czele Pucharu Narodów znajdują się Norwegowie (545 pkt) przed Austriakami (458 pkt) oraz Polakami (402 pkt). Pełna klasyfikacja >>>

Już za tydzień skoczków czeka pucharowa rywalizacja w fińskiej Ruce nieopodal Kuusamo. Zawodnicy zmierzą się w dwóch indywidualnych konkursach na obiekcie Rukatunturi (K-120 / HS-142).

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu indywidualnego w Wiśle:

Pełne wyniki konkursu >>>

informacja własna