You are currently viewing Stephan Leyhe z podejrzeniem poważnej kontuzji po upadku w Trondheim!
Stephan Leyhe (fot. Bartosz Leja)

Stephan Leyhe z podejrzeniem poważnej kontuzji po upadku w Trondheim!

Najprawdopodobniej Stephan Leyhe podczas upadku w trakcie środowego konkursu Raw Air w Trondheim, doznał poważnej kontuzji kolana. Jak podają niemieckie media, po pierwszych wstępnych badaniach, u 28-letniego skoczka podejrzewane jest zerwanie więzadeł krzyżowych w lewym kolanie.

 

Podczas dzisiejszych kwalifikacji do konkursu Pucharu Świata na dużej skoczni Granaasen (HS-138) w norweskim Trondheim, znajdujący się w wysokiej formie Stephan Leyhe poszybował zdecydowanie najdalej, bo aż 141,5 metra. Wicelider turnieju Raw Air podchodząc do lądowania spadał z dość dużej wysokości i niestety nie zdołał ustać swojej próby. Tuż po zetknięciu się z podłożem, upadł na zeskok, a podczas całej sytuacji jego lewe kolano nienaturalnie się wygięło.

Podopieczny trenera Stefana Horngachera nie zdołał podnieść się o własnych siłach i po chwili były przy nim służby medyczne. Ratownicy po zaopiekowaniu się skoczkiem przenieśli go na nosze i skuterem zwieźli ze skoczni. W międzyczasie Niemiec pomachał w stronę kamery i pustych trybun (decyzją organizatorów, w związku z epidemią koronawirusa, impreza odbywa się bez udziału publiczności), jednak pierwsze wieści, które dotarły z norweskiego szpitala nie są optymistyczne.

Niemiecki Związek Narciarski poinformował media o sporym prawdopodobieństwie zerwania więzadeł krzyżowych w lewym kolanie Stephana Leyhe. 28-latek w czwartek powróci do ojczyzny, gdzie zostaną przeprowadzone dokładniejsze badania w celu dokładnego sprawdzenia urazu. Gdyby niepokojąca diagnoza się sprawdziła, Niemca będzie czekać wiele miesięcy przerwy w czynnym uprawianiu sportu, treningach i startach. Możliwy byłby powrót prawdopodobnie dopiero przed początkiem kolejnego sezonu zimowego 2020/2021.

Dodajmy, że byłaby to kolejna fatalna wiadomość dla niemieckich skoków narciarskich w ostatnich latach. Przypomnijmy, że obecnej zimy w związku z kontuzją kolana, w sezonie 2019/2020 nie startuje mistrz olimpijski Andreas Wellinger. Od stycznia 2019 roku z tego samego powodu pauzuje mistrz świata juniorów David Siegel. Dopiero pod koniec tego sezonu po ponad rocznej przerwie do międzynarodowej rywalizacji powrócił natomiast trapiony problemami zdrowotnymi mistrz świata Severin Freund.

Bardzo prawdopodobne jest jedno – Stephan Leyhe, który w lutym wygrał pierwszy pucharowy konkurs w karierze w Willingen, ponadto wskakiwał na podium w Sapporo, Rasnovie i Lillehammer, trwający wciąż sezon może zakończyć w roli kibica. Jednocześnie na pewno nie będzie się liczył w ostatecznej rozgrywce o triumf w norweskim turnieju Raw Air 2020.

 

źródło: t-online.de / DSV

 

Dodaj komentarz