Imprezy sportowe w Norwegii odwołane, to koniec sezonu 2019/2020!

Zapadły kluczowe decyzje związane z dalszymi losami sezonu 2019/2020. Po spotkaniu przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) z trenerami oraz kierownikami drużyn w związku z pandemią koronawirusa, która stwarza coraz większe zagrożenie, nie zdecydowano się jednak na odwołanie kolejnych konkursów w Trondheim i Vikersund. Finalna decyzja została podjęta po godzinie 14:30. To koniec sezonu 2019/2020!

Aktualizacja nr 3: Premier Norwegii Erna Solberg i norweski minister zdrowia Bent Høie poinformowali o decyzji, zgodnie z którą wszystkie imprezy sportowe w Norwegii będą odwołane. Decyzja ta obowiązuje od godziny 18:00, na okres co najmniej 14 dni. A start pierwszej serii w Trondheim zaplanowano na godzinę 17:00. Po rekomendacji Norweskiego Ministerstwa Sportu, FIS potwierdził ostatecznie decyzję o zakończeniu sezonu 2019/2020! Kryształową Kulę zdobył zatem Austriak Stefan Kraft, a turniej Raw Air wygrał Kamil Stoch. Puchar Narodów zdobyli Niemcy.

Aktualizacja nr 2: Podczas konferencji prasowej, premier Norwegii Erna Solberg, poinformowała o odwołaniu wszelkich imprez sportowych w związku z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa. Oznacza to, że czwartkowe zawody Pucharu Świata w Trondheim, a także zaplanowane na weekend finałowej zmagania Raw Air w Vikersund nie dojdą do skutku. Tym samym sezon 2019/2020 dobiegł końca!

Aktualizacja nr 1: O godzinie 14:00 rozpocznie się konferencja prasowa premiera Norwegii, podczas której dowiemy się także jak będą wyglądały losy dalszej rywalizacji w Pucharze Świata i turnieju Raw Air. Jest dość prawdopodobne, że właśnie wtedy dowiemy się, że imprezy sportowe, w tym dzisiejszy konkurs w Trondheim i późniejsze zmagania w Vikersund zostaną odwołane. Będzie to oznaczało koniec sezonu 2019/2020.

Dziś rano wszystko wskazywało na to, że zostaną nie tylko finałowe zmagania turnieju Raw Air na "mamucim" obiekcie w norweskim Vikersund (13-15 marca), ale może nawet czwartkowy konkurs w Trondheim, a także Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich (19-22 marca) w słoweńskiej Planicy, które według niedawno podjętej decyzji, miały się odbyć, ale bez udziału publiczności.

Przypomnijmy, że wcześniej decyzją norweskich organizatorów, pucharowe zmagania w norweskim Oslo również zostały przeprowadzone przy pustych trybunach. Podobnie sytuacja wygląda w Trondheim. Wszystko w obawie przed rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19, przez którego w skali całego świata zmarło już ponad 4600 osób (stan na 12 marca), a ponad 126 tysięcy zachorowało. Dodajmy, że w samej Norwegii stwierdzono już ponad 630 przypadków, a w Słowenii jest ich ponad 50. Liczby te jednak lawinowo rosną i w ciągu najbliższych dni spodziewany jest znaczny wzrost zachorowań.

Podczas spotkania przedstawicieli FIS na czele z dyrektorem Pucharu Świata Walterem Hoferem, z przedstawicielami poszczególnych kadr, Międzynarodowa Federacja Narciarska umyła jednak ręce od decyzji, którą podjęło już wielu włodarzy tak wielkich imprez sportowych. FIS nie odwołał czwartkowego konkursu w Trondheim, nie postanowił też o odwołaniu zbliżających się konkursów lotów w Vikersund. Ponadto nie zdecydowano się na zaniechanie rozegrania Mistrzostw Świata w lotach narciarskich, które odbędą się w słoweńskiej Planicy, tuż przy granicy z Włochami, które są jednym z najbardziej dotkniętych krajów pandemią koronawirusa (zmarło tam już ponad 820 osób). 

W sieci nie brak licznych i mocnych słów krytyki pod adresem władz Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Mówi się o narażaniu zdrowia zawodników i niepotrzebnej kontynuacji sportowych zmagań w obliczu dużego ryzyka. FIS czekając na decyzje norweskich i słoweńskich władz, niejako zrzucił odpowiedzialność ze swoich barków.

źródło: FIS / informacja własna